rE-medium | Tygodnik Powszechny

Wiosna 2024, nr 1

Zamów

Sklejone landrynki? Nacjonalizm, populizm, faszyzm

Marsz Niepodległości w Warszawie 11 listopada 2018 r. Fot. Więź

Nie należy zbyt łatwo mówić o powrocie faszyzmu, wyjaśniając wyzwania, z jakimi mierzą się obecnie liberalne demokracje. Najczęściej obserwujemy raczej szczególną formę populizmu narodowego czy, jak chcą niektórzy, populizmu nacjonalistycznego.

„Granice mojego języka są granicami mojego świata” – stwierdził Ludwig Wittgenstein. To prawda. Nie tylko my używamy języka, ale to także on używa nas – poniekąd język mówi nami.

Są jednak w języku słowa potężne, którymi rzucamy w siebie nawzajem nie po to, żeby zacząć rozmowę i ją prowadzić, ale raczej żeby pokazać, że rozmowa i porozumienie nie są możliwe, że nie ma platformy, na której możemy się komunikować. Te słowa to często swoiste anatemy, znaki, za pomocą których dokonujemy rozróżnienia na wrogów i przyjaciół. W skomplikowanym świecie to one pozwalają nam upraszczać sprawy i nie musieć dzielić włosa na czworo, a nawet (w duchu tych felietonów) na troje.

Wśród takich słów jest triada nacjonalizm–populizm–faszyzm. Często wypowiadana jednym tchem. Trzy pojęcia, ale traktowane jak jedność, jak sklejone landrynki. Tyle że czynienie z nich „zlepków” to błąd.

*

Wesprzyj Więź

FASZYZMY. Jak to bywa w percepcji smaków, ten najmocniejszy, najostrzejszy dominuje nad pozostałymi. W tym wypadku chodzi oczywiście o „składnik faszystowski”.

W ostatnich latach coraz częściej można słyszeć proroctwa i przestrogi dotyczące swoistej nieuchronności pojawienia się faszyzmu po raz kolejny. Taki pogląd wyrażają m.in. holenderski publicysta Rob Riemen w znanym eseju Wieczny powrót faszyzmu czy Madeleine Albright w książce pod dość bezpośrednim tytułem Faszyzm, w której przywołuje pogląd Prima Leviego, że „każde pokolenie ma swój faszyzm”.

Wykup prenumeratę „Więzi”
i czytaj bez ograniczeń

Pakiet Druk+Cyfra

    • 4 drukowane numery kwartalnika „Więź”
      z bezpłatną dostawą w Polsce
    • 4 numery „Więzi” w formatach epub, mobi, pdf (do pobrania w trakcie trwania prenumeraty)
    • Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl na 365 dni (od momentu zakupu)

Wesprzyj dodatkowo „Więź” – wybierz prenumeratę sponsorską.

Jeśli mieszkasz za granicą Polski, napisz do nas: prenumerata@wiez.pl.

Pakiet cyfrowy

  • Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl (od momentu zakupu) przez 90 lub 365 dni
  • Kwartalnik „Więź” w formatach epub, mobi, pdf przez kwartał lub rok (do pobrania
    w trakcie trwania prenumeraty)

Wesprzyj dodatkowo „Więź” – wybierz prenumeratę sponsorską.

Tekst ukazał się w kwartalniku „Więź” jesień 2023.

Podziel się

Wiadomość