rE-medium | Tygodnik Powszechny

Wiosna 2024, nr 1

Zamów

Nie takie świeckie USA, jak o nich myślimy

Kościół w Stanach Zjednoczonych. Fot. wallpaperflare.com

Wbrew popularnym stereotypom Amerykanie są jednym z najbardziej religijnych zamożnych społeczeństw na świecie – jak wynika z najnowszych badań Pew Research Center.

Zgodnie z wiosennymi badaniami Pew Research Center i Global Attitude Survey aż 41 proc. dorosłych Amerykanów twierdzi, że religia jest bardzo ważna w ich życiu. To bez mała dwa razy więcej niż wynosi mediana wyników ankiet przeprowadzonych w innych zamożnych krajach (21 proc.).

Na tym nie kończy się wyjątkowa pozycja USA – wcześniejsze badania przeprowadzona przez Pew Research Center w 2018 r. wykazały również, że Stany Zjednoczone wyróżniają się wśród zamożnych krajów pod względem zaangażowania religijnego.

Zjednoczone Stany Sekularyzacji?

Spośród 102 przeanalizowanych krajów USA były jedynym o zarówno ponadprzeciętnym produkcie krajowym brutto per capita, jak i ponadprzeciętnej częstotliwości codziennej modlitwy.

Mimo rzetelnych dowodów wskazujących na utrzymującą się religijność Amerykanów, w powszechnej wyobraźni uchodzą oni za znacznie bardziej zsekularyzowane społeczeństwo, niż to jest rzeczywiście. Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi wiosną tego roku w 23 krajach mniej niż co czwarty dorosły (23 proc.) twierdzi, że USA są bardziej religijne niż inne zamożne kraje (w Polsce tę odpowiedź wskazało jedynie 15 proc. badanych).

Ankietowani najczęściej odpowiadali, że Stany Zjednoczone są mniej więcej tak samo religijne jak inne zamożne kraje (mediana 41 proc., w Polsce aż połowa badanych), lub mniej religijne (mediana 26 proc., w Polsce co czwarty badany).

Co ciekawe, w wielu krajach przeważający odsetek badanych twierdzi, że Stany Zjednoczone są mniej religijne niż inne zamożne kraje. Takiej odpowiedzi udzieliła niemal połowa dorosłych w Meksyku (48 proc.) – jednym z aż dziewięciu badanych krajów, w których co najmniej co trzeci dorosły wierzy w mit zsekularyzowanych Stanów Zjednoczonych.

Wielu, ale coraz mniej

Choć poziom religijności w USA wyróżnia się na tle innych krajów rozwiniętych, tendencje sekularyzacyjne nie dają o sobie zapomnieć. Zaangażowanie religijne wiernych w Stanach Zjednoczonych w ostatnich dziesięcioleciach odczuwalnie spadało.

Od lat dziewięćdziesiątych odsetek dorosłych Amerykanów, którzy identyfikują się jako ateiści, agnostycy lub nie utożsamiają się z żadną postawą religijną, wzrósł z około 8 proc. do 29 proc.

Wesprzyj Więź

Obecne prognozy Pew Research Center wskazują, że w USA w nadchodzących dziesięcioleciach liczba osób niezaangażowanych religijnie może przewyższyć liczbę chrześcijan.

Pew Research Center, KG

Przeczytaj także: Niemcy: Kolejny rekord wystąpień z Kościoła katolickiego

Podziel się

Wiadomość