Zima 2024, nr 4

Zamów

Czy możemy być pewni, że właściwie zrozumieliśmy słowa: „Idźcie i czyńcie to na moją pamiątkę?”

Fragment pracy Borysa Fiodorowicza

Dostaliśmy przykazanie miłości, ale szybko o nim zapomnieliśmy, broniąc ogniem i mieczem czci jego autora – pisze Borys Fiodorowicz. Wystawę artysty pt. „Sin sin” można oglądać w Galerii Współczesnej Sztuki Sacrum „Dom Praczki” w Kielcach w dniach 29 października – 31 grudnia 2022 r.

Można by się pokusić o stwierdzenie, że nie ma czasu ani miejsca, w którym nie byłoby grzechu. Zamierzony czy nie – wpisany jest w nas. Według katolicyzmu grzech pierworodny przypisany jest każdemu człowiekowi, a jego zmycie podczas chrztu nie uwalnia człowieka od skłonności do niego.

Według św. Tomasza z Akwinu grzech jest to powiedzenie, uczynienie lub pożądanie czegoś przeciwnego prawu wiecznemu.

Nie wiem, skąd jesteśmy i dokąd zmierzamy, ale odnoszę coraz częściej wrażenie, że pod wpływem nowych bodźców gubimy się występując przeciw naturze wszechrzeczy. Pogubieni do tego stopnia, że zatracając świadomość dobra i zła, przekonani jesteśmy o własnych racjach, nie patrząc na to, że nasza fałszywa pobożność (niezależnie od wyznawanej wiary), i realizowanie wydumanych idei po prostu krzywdzi.

Na podwalinach pięknych rzeczy i najwartościowszych myśli, jakie zostały nam przekazane, budujemy osobiste i społeczne ego, którego ramy nie obejmują empatii i spojrzenia na drugiego, spojrzenia szerzej, poza siebie, poza gatunek, poza rząd, gromadę….

Wesprzyj Więź

Być może ta niezmywalna skłonność do grzechu pcha nas do wypaczania najpiękniejszych idei, które w historii ludzkości co jakiś czas zostały nam objawione.

Dostaliśmy przykazanie miłości, ale szybko o nim zapomnieliśmy, broniąc ogniem i mieczem czci jego autora. Być może budowa i destrukcja są właśnie owym prawem wiecznym, a my wypełniamy właśnie ten plan? Tylko czy rozglądając się dookoła naszej teraźniejszości możemy być pewni, że właściwie zrozumieliśmy słowa: „Idźcie i czyńcie to na moją pamiątkę?”.

Przeczytaj też: Wiecznie poszukiwany. Sztuka współczesna wobec religii i duchowości

Podziel się

2
1
Wiadomość