Zima 2024, nr 4

Zamów

Tomasz Kopytowski dyrektorem Caritas Archidiecezji Łódzkiej

Tomasz Kopytowski. Fot. Archidiecezja Łódzka

To pierwszy w Polsce świecki na stanowisku szefa diecezjalnej Caritas.

Abp Grzegorz Ryś mianował dyrektorem Caritas Archidiecezji Łódzkiej Tomasza Kopytowskiego, dotychczasowego rzecznika prasowego tej instytucji. Poprzedni dyrektor, ks. Andrzej Partyka, od 1 września jest proboszczem parafii pw. Opatrzności Bożej w Łodzi.

Tomasz Kopytowski ukończył studia magisterskie i doktoranckie na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego, Podyplomowe Studium Menadżerskie Mini MBA na Uniwersytecie Łódzkim oraz Akademię Mistrzów Treningu w Krakowie. Posiada 25-letnie doświadczenie zawodowe w zarządzaniu przedsięwzięciami medialnymi, biznesowymi i charytatywnymi.

Od 17 lat jest odpowiedzialny za kontakt z mediami i promocję działalności charytatywnej. Zaangażowany w liczne projekty społeczne, w tym międzynarodowe. Sekretarz międzywyznaniowej kapituły nagrody Serce Łodzi.

Ma 48 lat, żonę i trójkę dzieci. Jest pierwszą w Polsce osobą świecką na stanowisku szefa diecezjalnej Caritas.

Wesprzyj Więź

– To dla mnie wyróżnienie, ale przede wszystkim wielkie zobowiązanie wobec osób, które korzystają z pomocy Caritas oraz tych, które tej pomocy udzielają. Bardzo proszę o modlitwę, która będzie dla mnie wielkim wsparciem – mówi Kopytowski.

Przeczytaj też: Świecki swój rozum ma

Archidiecezja Łódzka, DJ

Podziel się

Wiadomość

Brawo dla arcybiskupa Rysia. W grupie synodalnej pytałem, dlaczego od początku radiofonii katolickiej w Polsce po 1989 r. dyrektorem naczelnym rozgłośni nigdy nie była kobieta, nawet siostra zakonna (bo świecki mężczyzna się zdarzył, przynajmniej ja znam jeden taki przypadek)? Dlaczego wśród właścicieli rozgłośni są zakony męskie (redemptoryści, paulini, franciszkanie), a nie ma żeńskich? Wierzę, że to by akurat mogło czynić różnicę, taka rozgłośnia mogłaby być inna. Czas na trochę zmian!

Zmiana jednej osoby w skali całego kk nie jest w stanie zmienić zabetonowanego klerykalizmu na pozostałych frontach.
Ja tego nie kupuję. I nie uważam, że to jakieś rewolucyjne posunięcie. Rewolucja byłaby wtedy, gdyby KEP ustaliła że od 1 stycznia wszyscy ks. dyrektorzy diecezjalnych Caritas w całej Polsce przechodzą na parafie, a ich miejsca zajmują osoby świeckie. Taka decyzja coś już mogłaby znaczyć.
A tutaj, po niepowodzeniach abpa z deweloperką (bloki dla ukraińskich rodzin), potrzeba ocieplenia wizerunku. Dobry PR dla biskupów to podstawa i abp o tym wie.

Gdyby takie zmiany były skutkiem centralnie postanowionej na posiedzeniu KEP strategii to można by powiedzieć, że Kościół odzyskuje wigor. A tak, to tylko ciekawostka.
Podobnie z seminariami. Gdyby ich łączenie odbyło się w wyniku wspólnej decyzji biskupów to świadczyłoby to o zdolności struktur kościelnych do zmierzenia się z problemami. A tak, to jeden biskup, drugi niby zlikwiduje, choć nie zlikwiduje….
Kościół robi wszystko by nie dać obserwatorom szansy na dostrzeżenie przezwyciężania kryzysu.