rE-medium | Tygodnik Powszechny

Wiosna 2024, nr 1

Zamów

Prymas w hospicjum: Właśnie takie miejsca ocalają życie

Abp Wojciech Polak podczas mszy w trakcie konferencji o ochronie małoletnich w Kościele. Warszawa, 21 września 2021 r. Fot. Episkopat News

Hospicja burzą to, co jest dziś najgorszą dyskryminacją chorych i cierpiących: brak uwagi – mówił w niedzielę w Hospicjum Miłosiernego Samarytanina w Wągrowcu abp Wojciech Polak.

W homilii Mszy św. sprawowanej wczoraj w hospicyjnej kaplicy prymas Polski abp Wojciech Polak nawiązał do orędzia papieża Franciszka na tegoroczny Dzień Chorego, powtarzając, że właśnie w chorobie, kiedy „wzrasta lęk i mnożą się pytania”, ważne jest, by mieć „u swego boku świadków Bożego miłosierdzia, którzy za przykładem Jezusa, wylewają na rany chorych olej pocieszenia i wino nadziei”.

– Staję dziś wraz z wami w tej szczególnej hospicyjnej wspólnocie, w której co niedzielę spotykacie się przy ołtarzu Pana, aby dziękując za was wszystkich – za chorych i cały personel medyczny – modlić się, abyście w Panu pokładali swą ufność i by On, pośrodku tego, kim jesteście i co tutaj czynicie, był zawsze waszą nadzieją i źródłem siły – mówił metropolita gnieźnieński.

Wskazując na czytaną tego dnia Ewangelię o błogosławieństwach, podkreślił, że słuchali jej konkretni ludzie, także chorzy, cierpiący, ubodzy i odrzuceni. – Przyszli tam, aby znaleźć uzdrowienie ze swych chorób. On zaś, zwracając się wprost do nich, pokazał, że dla Niego liczy się każda i każdy z nich, każdy człowiek. On jest najważniejszy. Liczy się każdy i każda, ze swoją własną historią, ze swoimi lękami, obawami, nadziejami i oczekiwaniami – podkreślił prymas, dodając, że i nam Jezus towarzyszy „gdy cierpimy, gdy przeżywamy poczucie opuszczenia i samotności, gdy jesteśmy po ludzku bezsilni, ale także wtedy, gdy nasza siła może być źródłem światła i nadziei dla innych”.

– Chrystus żyje! Zmartwychwstał przecież jako pierwszy z nas. Dlatego nasze życie i nasza nadzieja mają sens – zaznaczył abp Polak. – Z Nim nic się nie kończy i nigdy się nie skończy, ale wszystko się przemienia, bo wielka jest nasza nagroda w niebie. Owszem, dziś przysłania ją ból i cierpienie. Wystawia ją na próbę wszystko, czego doświadczamy. Ale kto ma rację, Jezus czy świat? – pytał hierarcha.

Przypomniał również, że papież Franciszek nadał takim miejscom jak hospicja nową nazwę – „gospoda dobrego Samarytanina”. Właśnie w takich miejscach – jak podkreślił prymas – chrześcijańska miłość nabiera kształtu, a miłość Chrystusa, staje się bardziej wiarygodna. W czasie, kiedy w świecie panuje kultura odrzucenia, takie miejsca są przykładem ochrony i troski o każde istnienie, nawet to najbardziej kruche.

– Ocalają życie, bo burzą to, co dziś jest najgorszą dyskryminacją, jakiej doświadczają chorzy i cierpiący – brak uwagi – stwierdził na koniec metropolita Gniezna.

Po Mszy św. abp Wojciech Polak odwiedził chorych w salach, udzielając każdemu błogosławieństwa.

Wesprzyj Więź

Hospicjum Miłosiernego Samarytanina działa przy parafii pw. św. Wojciecha w Wągrowcu. Zostało założone z inicjatywy ks. Andrzeja Rygielskiego. Prowadzi całodobową opiekę stacjonarną, a także opiekę w domu pacjenta. Świadczy też bezpłatną pomoc psychologiczną dla rodzin, pomoc duszpasterską, szkolenia dla rodzin w zakresie opieki nad chorymi w domu oraz niesie wsparcie osieroconym rodzinom.

Przeczytaj też: Jak wspierać ludzi śmiertelnie chorych i cierpiących na depresję?

KAI, DJ

Podziel się

Wiadomość