Nagrodę Dziennikarską „Ślad” im. bp. Jana Chrapka otrzymała dziś Paulina Guzik, dziennikarka, która na Więź.pl ujawniła historię dominikanina Pawła M.
Uroczysta gala Nagrody „Ślad” odbyła się dziś w Domu Arcybiskupów Warszawskich.
Tegoroczna nagrodzona to dziennikarka, prowadząca i autorka programu „Między ziemią a niebem” w TVP, współpracowniczka wielu portali, m.in. Deonu oraz amerykańskiego Crux. Doktor nauk o mediach, wykładowca akademicki na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Podczas Światowych Dni Młodzieży 2016 w Krakowie była szefową Biura Mediów Zagranicznych.
Nagrodę otrzymała za „wielostronne i rzetelne ukazywanie w mediach polskich i zagranicznych życia Kościoła w Polsce; za podejmowanie z odwagą, wnikliwością, delikatnością oraz mądrością tematów trudnych i bolesnych; popularyzację nauczania św. Jana Pawła II”.
Paulina Guzik opublikowała na naszych łamach teksty o dominikaninie Pawle M. oraz o zaniedbaniach jego przełożonych: „Dominikańska recydywa”, „«Dla czystego wszystko jest czyste». Dominikańskie historie prawdziwe”. Dała głos osobom skrzywdzonym przez zakonnika.
– Dziękuję bohaterom, którzy opowiadają dziennikarzom swoje historie – powiedziała laureatka odbierając statuetkę.
Do tegorocznej Nagrody „Ślad” 2021 nominowali byli także Monika Białkowska, dziennikarka „Przewodnika Katolickiego”, i Sebastian Duda, filozof i teolog, redaktor kwartalnika „Więź”.
Kapituła zdecydowała również o przyznaniu „Śladu Diamentowego”. Za całokształt pracy dziennikarskiej wyróżnienie otrzymał Jan Turnau, urodzony w 1933 r., pisarz i publicysta, ekumenista i biblista.
Turnau przez ponad 30 lat był redaktorem działu religijnego w miesięczniku „Więź”, współpracując blisko z Tadeuszem Mazowieckim. W 1990 r. dołączył do zespołu „Gazety Wyborczej”, w której był redaktorem „Arki Noego” – stron w gazecie poświęconych tematyce wiary. Krótkie, treściwe i dające do myślenia felietony sygnuje pseudonimem „Jonasz”. Publikował m.in. w „Gościu Niedzielnym”, „Tygodniku Powszechnym”, „Myśli Protestanckiej”. Jest członkiem Klubu Inteligencji Katolickiej w Warszawie. Inicjator comiesięcznych międzywyznaniowych nabożeństw w Warszawie oraz ekumenicznego przekładu Biblii.
Nagroda Dziennikarska „Ślad” im. bp. Jana Chrapka przyznawana jest od 2002 r. Laureatami jej dotychczasowych edycji byli kolejno: Ewa K. Czaczkowska, Grzegorz Polak, Stefan Wilkanowicz, ks. Jerzy Szymik, Marek Zając, Szymon Hołownia, ks. Marek Gancarczyk, ks. Kazimierz Sowa, Anna Gruszecka, Tomasz Królak, Jacek Moskwa, Krzysztof Ziemiec, ks. Jan Kaczkowski, Piotr Żyłka, Tomasz Rożek, Alina Petrowa-Wasilewicz, Brygida Grysiak, ks. Andrzej Draguła, Tomasz Krzyżak i Tomasz Terlikowski.
Patronem Nagrody jest bp Jan Chrapek (1948–2001), człowiek mediów i przyjaciel środowiska dziennikarskiego. Był on członkiem zgromadzenia księży michalitów, doktorem teologii, wybitnym duszpasterzem i znanym naukowcem w zakresie współczesnych mediów. Studiował w Lublinie i Louvain. W latach 1983–1986 byt redaktorem naczelnym miesięcznika „Powściągliwość i Praca”, w okresie 1986–1992 był przełożonym generalnym zgromadzenia księży michalitów. Autor licznych publikacji z zakresu teologii pastoralnej, zwłaszcza środków społecznego przekazu, m.in. „Recepcja programów TV przez młodzież” i „Kościół a media”. Przez wiele lat wykładał na Uniwersytecie Warszawskim. Od 1992 do 1994 r. był biskupem pomocniczym drohiczyńskim, w latach 1994–1999 biskupem pomocniczym toruńskim. Od 1999 roku do swojej tragicznej śmierci w wypadku samochodowym – biskup radomski.
Organizacją Gali Nagrody „Ślad” zajmuje się Stowarzyszenie na rzecz Nagrody Dziennikarskiej „Ślad” im. bp. Jana Chrapka, powołane przez członków Kapituły Nagrody „Ślad”.
Przeczytaj też: Potrzeba wierzących profesjonalistów
KAI, DJ
Nagroda “przyznawana jest za działalność w mediach, która w wybitny sposób przyczyniła się do budowania kultury prawdy” (cytat ze strony stowarzyszenia).
Oczywiście, że po publikacjach laureatki jesteśmy bliżej prawdy. Ale sposób jej przybliżenia jest dyskusyjny. Red.Zbigniew Nosowski nazwał to rzecznictwem nie dopuszczonej do głosu strony, jaką były ofiary nadużyć seksualnych duchownych lub ich braku adekwatnej reakcji. Owszem, to jest uprawniona postawa dziennikarska, ale czy buduje kulturę prawdy? Może tak, ale łatwo sobie też wyobrazić ewolucję tej metody w stronę patologiczną, że rzecznikowanie jednej ze stron będzie alibi dla niedopuszczania do głosu drugiej strony. Dominikanie w artykułach laureatki nie mieli możliwości zaprezentowania swojego stanowiska. No, wielka krzywda im się nie stała, w końcu słabiej bo słabiej przebili się ze swoimi skromnymi argumentami, ale czy te artykuły były wzorcowe dla kultury prawdy? Nie czepiam się – uważam, że lepiej że te niedoskonałe w mojej opinii artykuły zostały opublikowane niż gdybyśmy mieli w nieskończoność czekać na doskonalszą alternatywę. Ale pozostaje jakiś niedosyt.
Nie będę powtarzał znanych argumentów. Zasygnalizuję tylko, że myli się Pan, stosując liczbę mnogą “artykuły”. Pierwszy tekst Pauliny Guzik – “Dominikańska recydywa” – zawierał obszerne wypowiedzi i komentarze prowincjała Pawła Kozackiego. I nie tylko jego spośród OP. Do tego – absolutnie kluczowego – artykułu Pański zarzut nijak nie pasuje.
Ocenię tak:
To jest nagrodzenie na kredyt. Kapituła wyczuła, że w Pani Redaktor jest iskra Boża, która rozpali się w najbliższych latach i w pełnym świetle ujawni wybitność Dziennikarki. Nie ma więc żadnej pomyłki w decyzji, ale jest poczucie, że świat dziennikarski jakby ogólnie trochę stanął w miejscu. Stąd takie nachyleniu ku przyszłości.
@Aureliusz
Zgadzam się z Pana opinią. Miałam innego Kandydata do tej nagrody. Jednak w przypadku red. Guzik przyznanie nagrody nie razi, uzasadnienie Kapituły przekonywujące, nie ma dwuznaczności i niejasności, potrafi udobruchać sceptyków. Laureatce gratuluję i życzę wielu odważnych tekstów.
Szanowni Współkomentatorzy silnie “zafiksowali się” na zamieszczonych w Więzi okołodominikańskich tekstach Pauliny Guzik. Tymczasem nagroda nie została przyznana za konkretną publikację, a za – jak ogłosiła kapituła wyróżnienia – „wielostronne i rzetelne ukazywanie w mediach polskich i zagranicznych życia Kościoła w Polsce; za podejmowanie z odwagą, wnikliwością, delikatnością oraz mądrością tematów trudnych i bolesnych; popularyzację nauczania św. Jana Pawła II”. Dorobek dziennikarski laureatki nie ogranicza się do artykułów komentowanych na tym forum. Jest znacznie bogatszy, co można wyczytać z cytowanego powyżej zdania lub sprawdzić choćby w internecie. Każdy z nas według swego rozeznania czy standardów ocenia jakiś pojedynczy tekst. W przypadku kapituły mamy do czynienia z oglądem szerszym, obejmującym wiele publikacji – i szerzej: aktywności medialnych – osób nominowanych do nagrody.
Laureatce szczerze gratuluję.
Ja również laureatce szczerze gratuluję. Oby więcej było takich dzielnych i uczciwych dziennikarzy. Nagroda zapewne jest dla niej umocnieniem, po niewatpliwie wielu dylematach i walkach wewnętrznych, które wiążą się z ujawnianiem prawdy, tym bardziej, że “punkt widzenia ( również prawdy) zależy od punktu siedzenia”. Tylko Bóg zna ją w pełni.