Wykorzystywanie autorytetu kapłana oraz profesora do promowania postaw stanowiących zagrożenie dla życia i zdrowia należy traktować jako naganne oraz skrajnie nieodpowiedzialne – czytamy w oświadczeniu rzeczników lubelskiej kurii i KUL.
Od kilku miesięcy ks. Tadeusz Guz, profesor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, prezentuje w swoich homiliach teorię spiskowe dotyczące pandemii koronawirusa. Jego zdaniem COVID-19 to „atak na Polskę”, szczepionki są zbrodnią podobną do zbrodni nazistów i „nikomu z bożych ludzi nie wolno brać udziału w takim procederze”. Co więcej, ktokolwiek popiera lockdown, „przechodzi ze współpracy z Bogiem na piekielną platformę współpracy z diabłem”, zaś pandemicznymi obostrzeniami w ogóle nie należy się przejmować. Kilka dni temu słowa księdza nagłośniła lubelska „Gazeta Wyborcza”.
Na wypowiedzi duchownego zareagowała wczoraj lubelska kuria oraz jego macierzysta uczelnia. „W związku z wypowiedziami ks. prof. Tadeusza Guza, kwestionującymi państwowe obostrzenia sanitarne związane z pandemią COVID-19, a także dotyczącymi szczepień przeciwko tej chorobie, pragniemy oświadczyć, że są to opinie, z którymi stanowczo nie zgadzają się jego przełożeni: arcybiskup metropolita lubelski oraz rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Zgodnie z nauczaniem społecznym Kościoła obowiązkiem każdego obywatela jest przestrzeganie przepisów państwowych, które mają na celu dobro wspólne” – zaznaczają w oświadczeniu rzecznicy: Archidiecezji Lubelskiej – ks. Adam Jaszcz i KUL – Monika Stojowska.
Dodają, że „wykorzystywanie autorytetu kapłana oraz profesora do promowania postaw stanowiących zagrożenie dla życia i zdrowia w obliczu pandemii koronawirusa jest nadużyciem i należy je traktować jako naganne oraz skrajnie nieodpowiedzialne”. „Osoby zachęcające do zachowań zagrażających życiu i zdrowiu, a tym samym sprzecznych z piątym przykazaniem Dekalogu, nie reprezentują świata akademickiego, ani tym bardziej Kościoła” – czytamy.
Przypomnijmy. Ks. Guz zasłynął wypowiedziami o żydowskich mordach rytualnych. 23 marca Komisja Dyscyplinarna ds. Pracowników KUL uznała, że duchowny, przekonując o prawdziwości mordów, „z profesjonalną dbałością przedstawił własną interpretację faktów historycznych”.
Przeczytaj też: Gdzie Rzym, a gdzie Krym? Gdzie Wierzbicki, a gdzie Guz?
KAI, DJ
„Odcinają się od niego rektor KUL i metropolita lubelski”
Czy jest to przypadek, że opowiada takie historie profesor tego uniwersytetu? I czy to przypadek, że jest profesorem tego uniwersytetu? Nasuwa się pytanie zasadnicze o dorobek, o jego weryfikację, o awanse w tym środowisku, o naukę. W niektórych gremiach, unika się słowa KUL…Słusznie.
Zaprawdę KUL to szczytowe osiągnięcie nauki katolickiej.
Czy od bulwersujących wypowiedzi prof. KUL, Czarnka, rektor też się odetnie? Czy raczej przygarnie punkty i inne profity, bo mu się to opłaca, wywołując powszechne zgorszenie?
Czy w ten sposób będzie przekonywał środowisko naukowe o wysokim statusie nauki na KUL, osiągnięciach kulowskich teologów na miarę Europy i reszty świata, i będzie zabiegał o tworzenie nowych dyscyplin, bo w istniejących warunkach nauka kulowska nie mieści….?
Nie ma co się odcinać, tylko na badania lekarskie skierować. Serio.
Biskup odcina się od swojego księdza 😀
Wyhodowali go, utwierdzili w nieomylności i bezkarności to mają.
Przyprawia KULowi gombrowiczówską gębę jak nikt. Od tej gęby KUL nie odczepi się przez dziesięciolecia. O ile w ogóle będzie chciał, o ile nie wymaluje jej na sztandarze jako powód do dumy.
Jak to dobrze że to PiS rządzi w czas zarazy. Co by wygadywali Prawdziwi Polacy gdyby rządzila opozycja…..
KUL to uczelnia, która już od dawna chyli się ku upadkowi, żeby nie użyć starego powiedzenia o schodzeniu na psy.
Wydaje się, że ks. prof. dr hab. Gus byłby dobrym kandydatem na członka Konferencji Episkopatu Polski.
To wszystko stąd, że ksiądz profesor boi się igły. Wielu jest takich i wstydzą się przyznać, stąd snują swoje odleciane wizje
Kto poważnie traktuje kościelne środowiska pseudo -„naukowe” ? Osobiście nie znam takich osób. Jedna wielka fikcja.
Prof.Ks. Tadeusz Guz jest jednym z ostatnich Prawdziwych Kaplanow. Glosie Slowo Boze i Prawde!.Tak, Powinien zostac Polskim Prymasem ! Wowczas Polska powruci do Wyszynskiego Ery!.Ale coz obecnie wywysza sie Zlo a Dobro niszczy.
Powróci i wywyższa, tak się pisze te słowa
Ten przypadek potwierdza, że kryteria postępowania w sprawie nadania tytułu profesora są ustawione dramatycznie nisko.
Albo w ogóle ustawione w środowisku kościelnym. Nepotyzm, kościelna kultura nadawania tytułów przeniosła się na „naukę” w kręgach kościelnych. Kryteria naukowe swoją drogą, a my robimy swoje – promujemy swoich. Arogancko i bezszczelnie. A potem dopisujemy cały szereg prefiksów. To jest subkultura naukowa, margines, z nauką nie ma nic wspólnego.
I nikt w nauce się z nimi nie liczy. Po prostu folklor kościelny.
abstrahując od treści wypowiedzi ks. profesora, warto zauważyć iż nie dzierży on tytułów naukowych w zakresie nauk medycznych.
Szkoda, że pracownik KUL – Guz tego nie wie, a może wie i działa, podobnie do innych księży, bo ksiądz na wszystkim się przecież zna. Jak to jest, że ze środowisk kościelnych wychodzą osoby z tytułami naukowymi z tak mizernym, w zasadzie śladowym, dorobkiem? Jak mogą tacy „profesorowie” uczyć studentów, w większości rzutkich, bystrych i dynamicznych ludzi? Jakie mizerne jest to naukowe środowisko katolickie poza dialogiem z nauką i teologią na świecie. Może to jest odpowiedź. Mają tytuły, ale nie ma kontaktu z nauką, bo nauka nie kończy się na KUL, czy innej katolickiej uczelni, a dorobek wielu naukowców katolickich – tak. Min. Czarnek rządzi, będzie dobrze.
Czy mimo ewidentnych dowodów naukowych (m.in. brak badań potwierdzających skuteczność noszenia masek i obecność ponad 100 badań potwierdzających szkodliwość noszenia masek), pomimo wyciszania głosów naukowców, lekarzy i dziennikarzy (Warto rozmawiać – Jana Pospieszalskiego), pomimo represji ze strony izby lekarskiej wobec „nieprawomyślnych” lekarzy (p. dr. Martynowska) ośmielających się mieć wątpliwości co do tej „pseudo-pandemii”, pomimo nadmiarowych zgonów (ok. 100.000) w porównaniu do lat ubiegłych i to zgonów oficjalnie potwierdzonych jako nie spowodowanych jedyną słuszną chorobą, pomimo iż oficjalnie podanych przez rząd statystyk zgonów na C-19 potwierdzających śmiertelność tej „strasznej” choroby na poziomie 0,06 %, pomimo całkowitej nielegalności wszelkich obostrzeń (nad rozporządzeniem i ustawami stoi Konstytucja zakazująca wprowadzania takich ograniczeń bez wprowadzenia stanu wyjątkowego (czego skutkiem jest, że nie człowiek nie ma możliwości dojść sądownie swoich racji w przypadku utraty majątku firmy na skutek tych obostrzeń ponieważ sąd zgodnie z Konstytucją powie, że działania rządu były nielegalne i nikt nie miał obowiązku się do nich stosować), czy wobec wydawania środków publicznych na promocję szczepień czymś czego nie można w ogóle nazwać szczepionką (sami producenci nie biorą za to odpowiedzialności – badania kliniczne tego preparatu mają się zakończyć dopiero w grudniu 2023), czy wobec pseudo dobrowolności szczepień połączonej z bardzo wymiernych szantażem wobec opornych (zagrożenie utraty pracy) – czy wobec tego wszystkiego macie jeszcze jakieś wątpliwości z czym mamy do czynienia? Dalej wierzycie, że to pandemia a nie ogromna operacja socjotechniczna mająca na celu przemodelowanie świata i uczynienie z człowieka bezwolnego mechanizmu niewolniczego? Nie myślcie, że odcięcie się od ks. profesora Guza pozwoli wam spokojnie spać.. To zaklinanie rzeczywistości.. To jeden z niewielu bijących na alarm, kiedy na poważnie Polska jest rozbierana po raz kolejny.. Obudźcie się…
Tak trzymać.Dzieki za mądrą i odważna obronę KS.Guza Prawda w oczy kole
Niektórzy piszą, że KUL to pseudo-nauka katolicka. Jeden profesor nie czyni uczelni! Prawie na każdej są wybitni i mierni: proponuję przyjrzeć się naukom humanistycznym na polskich uniwersytetach, gdzie nierzadko straszy jeszcze „duch Bieruta” w nowym wydaniu komunizmu kulturowego… Ponadto, tylko ten, kto ma dorobek naukowy jest uprawniony do oceny dorobku naukowego innych. Oceniając zawsze można się pomylić… wybaczając nie mylimy się nigdy 🙂
Post scriptum. Czy nie wydaje się zacnym komentującym, że dzisiaj każdy każdego chce oceniać i osądzać? … wpisami, SMS-ami decydować kto może, a kto nie może… Media kreują tysiące sędziów w cudzej sprawie, wszystkożerna kultura zdaje się przymuszać do modelowania i reżyserowania życia innych według własnego, często miernego, scenariusza…
Potrzebujemy wiecej takich madrych oddanych ludziom i Panu Bogu Kaplanow. Panie Boze chron ks. profesora.
Portal :”więż” nie ma nic wspólnego z wiarą katolicką więc będzie atakować wielkiego kapłana jakim jest ks prof Tadeusz Guz .
Katolicy polscy życzą odwagi tym ,którzy udają katolików i tym ,którzy działają na rzecz międzynarodowej finansjery , masonów i architektów tej międzynarodowej operacji jaka się odbywa pod szyldem:’ pandemia”. Wy dziennikarze więzi też miejcie odwagę się nawracać i stanąć po stronie prawdy , po stronie Boga. Grzech zaślepia niestety i wielu z was go nie dostrzega u siebie .Ale potrzeba trochę dobrej woli i zaufania Stwórcy
Ogromny szacunek dla ks. Tadeusza Guz. Nie boi się mówić prawdy jak apostołowie narazając swoje życie, reputacje itp. To jest prawdziwy apostoł, który służy prawdzie.