Nowe przepisy mają być bardziej precyzyjne, służyć przejrzystości i lepiej zapobiegać przestępstwom, w tym seksualnym.
Na mocy konstytucji apostolskiej „Pascite gregem Dei” („Paście owczarnię Bożą”) z 23 maja 2021 r, papież Franciszek ogłosił nowy tekst księgi VI Kodeksu Prawa Kanonicznego, zawierający przepisy dotyczące sankcji karnych w Kościele. Mówi ona m.in. o karaniu sprawców wykorzystywania seksualnego małoletnich czy przestępstw gospodarczych.
Tekst ten wejdzie w życie 8 grudnia bieżącego roku, tak, by „wszyscy mogli łatwo się zorientować i dogłębnie poznać nowe przepisy” – poinformował dziś na konferencji prasowej w Watykanie przewodniczący Papieskiej Rady Tekstów Prawnych abp Filippo Iannone.
Mówiąc o przyczynach, dla których konieczna była zmiana treści Księgi VI, sekretarz Rady, bp Juan Ignacio Arrieta Ochoa, tłumaczył, że w latach następujących bezpośrednio po ogłoszeniu Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1983 r. można było zauważyć, że dyscyplina karna zawarta w księdze VI nie spełniła oczekiwań. Kanony dotyczące prawa karnego zostały znacznie zredukowane w porównaniu z kodeksem z 1917 r., ale przede wszystkim „zmieniła się podstawowa orientacja systemu”: nowe teksty były często nieokreślone, ponieważ sądzono, że poszczególni biskupi i przełożeni, których zadaniem było stosowanie dyscypliny karnej, lepiej określą, kiedy i jak karać w najbardziej odpowiedni sposób.
Bp Arrieta wyjaśniał, że zmiany wprowadzone w nowej Księdze VI odpowiadają zasadniczo trzem kryteriom.
Po pierwsze, tekst zawiera obecnie odpowiednie uszczegółowienie norm karnych, którego wcześniej nie było, podaje precyzyjne i pewne wskazówki dla tych, którzy mają je stosować. Ponadto, przestępstwa i kary są teraz lepiej określone, wyróżniają przypadki, które wcześniej były raczej zgrupowane razem.
Drugim kryterium, które przyświecało reformie, jest „ochrona wspólnoty oraz dbałość o zadośćuczynienie za zgorszenie i wyrządzone szkody”. Nowy tekst ma unikać „nieuchwytnych i zniechęcających formuł, które istniały wcześniej”. Kanon 1361 § 4 rozpoczyna się na przykład od stwierdzenia, że „nie można udzielić zwolnienia z kary, dopóki, według roztropnego osądu ordynariusza, sprawca nie naprawi wyrządzonej szkody”.
Trzecim celem, do którego dążono, jest zapewnienie środków koniecznych do zapobiegania przestępstwom, i możliwości interweniowania na czas w celu skorygowania sytuacji, które mogłyby stać się poważniejsze, nie rezygnując jednak z zasady, że „każdy jest uważany za niewinnego, dopóki nie udowodni się czegoś przeciwnego”.
Innym narzędziem, które biskup otrzymał w celu zapobiegania przestępstwom, jest zestaw środków karnych, obecnie skonfigurowanych w Księdze VI: upomnienie, nagana, nakaz karny i nadzór. Nadzór nie był wcześniej przewidziany, a nakaz został teraz szczegółowo uregulowany.
Przewodniczący Papieskiej Rady Tekstów Prawnych, abp Filippo Iannone, wskazał, iż przewidziano nowe kary, takie jak: grzywna, odszkodowanie, pozbawienie całości lub części wynagrodzenia kościelnego, zgodnie z przepisami ustalonymi przez poszczególne Konferencje Episkopatów.
Ponadto w dokumencie zwrócono uwagę na bardziej uporządkowane i szczegółowe wyliczenie kar, aby władza kościelna mogła określić te, które są najbardziej odpowiednie i proporcjonalne do poszczególnych przestępstw, a także wprowadzono możliwość stosowania kary suspensy wobec wszystkich wiernych, a nie tylko wobec duchownych.
Przestępstwa seksualne zostały również włączone do Księgi VI. Zmianie uległa natomiast ich klasyfikacja. Na przykład przeniesione zostały kanony dotyczące przestępstw wykorzystywania seksualnego małoletnich i pornografii dziecięcej z rozdziału „przestępstwa przeciwko szczególnym obowiązkom” do rozdziału „przestępstwa przeciwko życiu, godności i wolności osoby”. Ma to pokazać powagę tych zbrodni i uwagę, jaką należy poświęcić skrzywdzonym. Obecnie Kodeks rozciąga karanie za przestępstwa seksualne także na członków Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego oraz na świeckich, którzy cieszą się godnością lub sprawują urząd czy funkcję w Kościele.
Odnosząc się do przestępstw seksualnych abp Iannone zaznaczył: „Sprawiedliwość wymaga w takich przypadkach, aby naruszony porządek został przywrócony, aby ofiara ostatecznie otrzymała odszkodowanie, aby ci, którzy popełnili zło, zostali ukarani, aby za nie odpokutowali”.
Ponadto bp Juan Ignacio Arrieta Ochoa poinformował, że do Kodeksu zostały włączone przede wszystkim przestępstwa, które w ostatnich latach zostały opisane w ustawach specjalnych, takie jak: usiłowanie wyświęcenia kobiet, rejestracja spowiedzi, świętokradcza konsekracja eucharystyczna.
Zostały również włączone niektóre przypadki obecne w Kodeksie z 1917 r., które nie zostały zaakceptowane w 1983 r., na przykład przekupstwo w działaniach urzędowych, udzielanie sakramentów osobom, którym nie wolno ich udzielać, ukrywanie przed prawowitą władzą nieprawidłowości lub wady w przyjmowaniu święceń.
Dodano kilka nowych przypadków, takich jak na przykład naruszenie tajemnicy papieskiej; zaniechanie obowiązku wykonania wyroku lub dekretu karnego; zaniechanie obowiązku zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa; bezprawne porzucenie posługi.
W szczególności wyróżnia się teraz przestępstwa o charakterze patrymonialnym, takie jak alienacja dóbr kościelnych bez wymaganej konsultacji lub przestępstwa popełnione z poważnej winy lub poważnego zaniedbania w administracji, bądź przestępstwa gospodarcze.
Przeczytaj też: Nadużycia seksualne wobec małoletnich jak zabójstwo. Do czego zmierza zapowiadana nowelizacja kościelnego prawa karnego
KAI, DJ
„Udzielanie sakramentów osobom, którym nie wolno ich udzielać”. Jak będzie z rozwodnikami? Bo nie wiem, czego się trzymać: Amoris Laetitia czy nowelizacji kodeksu..
No to awantura o komunię dla Bidena wybuchnie jak pożar….
Przy okazji ta nowelizacja dopuszcza kary dla osób świeckich zajmujących stanowiska w Kościele, łącznie z suspensą. Uruchamia się więc pole do nadużyć, gdzie proboszczowie będą mogli karać świeckich według ichniejszego widzimisię.
A prawdziwym skandalem jest wpisanie do kanonu karanie za próbę udzielenia święceń kobiecie.
Naprawdę tak wpisano? Oby więcej takich „skandali”;)
A dlaczego kobiety nie mogą być kapłanami? Pytam bez złośliwości.