Jesień 2024, nr 3

Zamów

„Nie ma nic bardziej Bożego, niż pomóc komuś, kto ucieka przed przemocą”. O dobru, które się mnoży

Muzułmanie zaprezentowali przed kościołem na placu Teatralnym kaukaskie tańce i pomogli w sprzątaniu kościoła po remoncie. Warszawa, 9 maja 2021. Fot. Marta Rybicka

W niedzielę katolicy przekazali muzułmanom dary na stół, zaś muzułmanie zaprezentowali kaukaskie tańce i pomogli w sprzątaniu kościoła.

Przy warszawskim kościele środowisk twórczych odbyło się spotkanie z dziećmi i mamami z dworca Brześć. To osoby, które uciekły z Czeczeni i potem były zmuszone miesiącami koczować na białorusko-polskiej granicy.

Z okazji kończącego się właśnie miesiąca Ramadan Marina Hulia, która od 2016 roku pomaga czeczeńskim uchodźcom, i duszpasterz środowisk twórczych ks. Grzegorz Michalczyk zorganizowali zbiórkę przed kościołem na pl. Teatralnym. Katolicy przekazali muzułmankom i ich dzieciom dary, głównie te na stół.

– Nie ma nic lepszego i bardziej Bożego, niż pomóc komuś, kto, uciekając przed cierpieniem, prześladowaniem, przemocą, może znaleźć miejsce na obcej ziemi, która staje się bezpieczną przystanią – mówi w materiale PolsatNews ks. Michalczyk.

Muzułmanie zaprezentowali na placu przed kościołem kaukaskie tańce i pomogli w sprzątaniu kościoła po remoncie. Wcześniej chrześcijańską Wielkanoc spędzili z osobami w kryzysie bezdomności. Zapowiadają, że podzielą się otrzymanymi w niedzielę darami z potrzebującymi.

Wesprzyj Więź

Tak dzieje się od dawna. O tym, jak czeczeńscy uchodźcy pomagają osobom starszym oraz tym w kryzysie bezdomności, pisała w 2018 roku w „Więzi” Katarzyna Jabłońska. – Tak niewiele potrzeba, żeby podarować innym dobro i radość – mówiła w reportażu Marina Hulia. – Po prostu umawiamy się i jedziemy.

Przeczytaj też: Murem za szkołą w Berezówce

DJ

Podziel się

1
Wiadomość