Musimy nauczyć się żyć w świecie, w którym zmiany klimatu nie znikną. Trzeba żyć dobrze, bo jest późno. Ta świadomość może dodawać życiu smaku – mówi psycholożka Magdalena Budziszewska.
„Pozwalanie na dalsze ocieplenie klimatu to zgoda na to, że jego konsekwencje poniosą najsłabsi, ci, którzy mieli pecha urodzić się w biedniejszych regionach Ziemi” – podkreśla w wiosennej „Więzi” dr Magdalena Budziszewska, pracowniczka Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego.
W jaki sposób możemy walczyć ze zmianą klimatu? Czy działania jednostkowe mają sens? Dlaczego tak częste są głosy negujące odpowiedzialność ludzi za globalne ocieplenie?
O tym z Magdaleną Budziszewską rozmawiała wczoraj Ewa Buczek, sekretarz redakcji kwartalnika „Więź”:
Przeczytaj też: Dlaczego powinniśmy tęsknić za błotem? Rozmowa w wiosennym numerze „Więzi”