
Trzeba tłumić w zarodku wszelkie działania wynikające z chorej ideologii, by Holokaust już nigdy więcej się nie powtórzył – mówi prof. Sławomir Żurek z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
W 2005 roku ustanowiono 27 stycznia Międzynarodowym Dniem Pamięci o Ofiarach Holokaustu, dzień ten obchodzony jest od trzech lat – dzięki inicjatywie prof. Sabiny Bober z KUL – także na Lubelszczyźnie.
Zdaniem prof. Sławomira Żurka, dyrektora Międzynarodowego Ośrodka Badań nad Historią i Dziedzictwem Kulturowym Żydów Europy Środkowej i Wschodniej na Wydziale Nauk Humanistycznych KUL, „praktykowany w sposób bestialski w czasach Holokaustu antysemityzm również dziś ma swoich zwolenników i promotorów. To z kolei – w zestawieniu z obecnie zachodzącymi takimi zjawiskami jak odhumanizowanie rzeczywistości, kryzys wartości czy zmaterializowanie relacji międzyludzkich – może stanowić tykającą bombę zagrażającą światu”.
– Coroczne przywoływanie straszliwego, brzemiennego w skutki ludobójstwa ma na celu, oprócz uczczenia niewinnych ofiar, pokazywanie współczesnym pokoleniom, do czego może prowadzić nacjonalizm oraz fanatyzm i uświadamianie konieczności tłumienia w zarodku wszelkich działań wynikających z chorej ideologii tak, by już nigdy więcej nic tak strasznego się nie powtórzyło – mówi prof. Żurek Katolickiej Agencji Informacyjnej.
Przywołuje tezę, że Zagłada spowodowała traumę u wszystkich: nie tylko ofiar, lecz także świadków i zabójców, i to zarówno w pierwszym pokoleniu, jak i w następnych. – Dotyczy to szczególnie Polski, która po wojnie stała się wielkim żydowskim cmentarzem. Przez lata komunizmu nie wolno było mówić o Holokauście, pamięć o nim fałszowano i zacierano, literaturę na ten temat cenzurowano, a przy tym – z racji wielowiekowej obecności Żydów w Rzeczpospolitej, ich ogromnego wkładu w naszą kulturę narodową – zakłamywano historię mieszczącą w sobie wielonarodowość, wielokulturowość i wielowyznaniowość tych ziem – podkreśla ekspert.
Historyk przywołuje Jana Pawła II, który określał Holokaust jako najbardziej tragiczne wydarzenie XX wieku, a może nawet całych dziejów ludzkiej cywilizacji. Nigdy bowiem – zwraca uwagę Żurek – w historii świata nie dokonano zbrodni na sposób przemysłowy. Nigdy też nie doszło do tak perfekcyjnie zaplanowanego terrorystycznego zamachu na naród wybrany.

Więź.pl to personalistyczne spojrzenie na wiarę, kulturę, społeczeństwo i politykę.
Cenisz naszą publicystykę? Potrzebujemy Twojego wsparcia, by kontynuować i rozwijać nasze działania.
Wesprzyj nas dobrowolną darowizną:
Profesor przypomina również, że podczas drugiej wojny światowej Żydzi byli zamykani w gettach, na różne sposoby upokarzani i torturowani, głodzeni, a wreszcie masowo zabijani. W ciągu sześciu lat wymordowano około 6 milionów Żydów, w tym około 3 milionów będących obywatelami II Rzeczpospolitej. Przerażająca statystyka obejmuje również około 1,5 miliona dzieci. Największe miejsca mordu to obozy śmierci: Auschwitz-Birkenau oraz rozlokowane na Lubelszczyźnie – Bełżec, Sobibór i Majdanek oraz Treblinka.
Przeczytaj także: Krótka historia Żydów w Polsce
KAI, DJ