Zima 2024, nr 4

Zamów

Coraz więcej sygnatariuszy listu świeckich i apelu księży

Fot. Mazur/cbcew.org.uk

Już ponad 1,2 tys. świeckich katoliczek i katolików podpisało się pod listem przeciwko przedstawianiu protestów po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego jako ataku na Polskę i wiarę. Z kolei ponad 140 księży i 5 sióstr zakonnych jest przeciwnych używaniu religii do celów politycznych.

29 października ukazały się dwa dokumenty: list otwarty „Nie w naszym imieniu. Głos katolików świeckich” oraz „Apel zwykłych księży”.

W tym pierwszym sygnatariusze – początkowo 32 świeckich katoliczek i katolików, obecnie 1247 osób – kategorycznie sprzeciwili się próbie przedstawiania protestów po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji jako ataku na Polskę i wiarę, którą podjął wicepremier Jarosław Kaczyński.

Wesprzyj Więź

„Nie chcemy, by od świątyń odgrodził nas mur bojówkarzy. Zamknęłoby to ostatecznie drogę do Kościoła młodym ludziom, którzy z taką determinacją od wielu dni bronią na ulicach swoich i naszych wolności. Wzywamy polskich biskupów do potępienia tej kolejnej próby wykorzystania Kościoła w politycznym interesie partii rządzącej” – czytamy w liście otwartym. Można go podpisywać tutaj.

Natomiast sygnatariusze apelu księży – początkowo 27, obecnie ponad 140 i 5 sióstr zakonnic – sprzeciwiają się m.in. używaniu religii do celów politycznych, nierównemu traktowaniu kobiet i mężczyzn, dyskryminacji i ksenofobii. Opowiadają się m.in. za solidarną opieką nad słabszymi, niepełnosprawnymi i samotnymi, szczerą otwartością na myślących inaczej i dialog z nimi, obroną zagrożonych prześladowaniami, rozliczeniem się z trudną przeszłością duchownych, którzy skrzywdzili powierzone im dzieci i młodzież.

„My też mówimy NIE wobec nadużyć polityków i grzechów Kościoła – naszych grzechów” – piszą księża i siostry zakonne. „W imię Ewangelii jako Kościół powinniśmy skończyć z używaniem religii do celów politycznych i nie dopuszczać do dyskryminowania kogokolwiek” – czytamy w apelu. Jego pełna treść, wraz z wciąż aktualizowaną listą podpisanych, dostępna jest tutaj.

Podziel się

1
Wiadomość

Kiedyś to byli księża modlili się, to jest ich zadanie, tera zajmują się polityka i biznesem, mają swoją telewizję, gdzie politycy bezkarnie sieją fałsz i obłudę, swoje sklepy, gdzie maka jest po 50 zł i makaron 1kg po52zl swoje radio, i wszystko może by dało się przyjąć, jakby całe zyski z tego biznesu szły na pomoc samotnym matkom i skrzywdzonym dzieciom, niestety wszystko idzie na propagandę obłudy i fałszu. Pozdrawiam, życzę zdrowia w tych ciężkich czasach.

Dlaczego naczelny Więzi nie upublicznia Listu dominikanów, którzy odcinają się od sygnatariuszy Listu świeckich… ??; Dlaczego naczelny Więzi stronniczo reprezentuje jedną stronę tego sporu?? Dlaczego naczelny Więzi nie wykazuje się profesjonalizmem i obiektywizmem dziennikarskim?

„Bóg tak uczynił, że obie strony wzniosły sobie pomniki jako zwycięzcy (…). A jednak choć obie strony nazwały siebie zwycięskimi, żadna nie zdobyła (…) większej potęgi (…) lecz zamęt i zamieszanie stały się w Grecji jeszcze większe, niż były przedtem.”

To są ostatnie zdania „Historii greckiej” Ksenofonta oceniające zakończenie wojny między Tebami a Spartą po bitwie pod Mantineą. w 362 r. p.n.e. Widzę, że podobnie piszemy historię kościelną, przy czym jesteśmy jeszcze przed ostatecznym starciem, po którym przyjdą Macedończycy i wszystkich nas wezmą w niewolę.

Otóż na citizego.org/pl zbierane są podpisy pod kontr-apelem świeckich. Promuje go DoRzeczy..pl. Odnosi się bezpośrednio do powyższych apeli – krytycznie. Zupełnie pomija błędy, słabości i i grzechy swojego obozu, ale nie jest tak toksyczny jak apel świeckich promowany przez Więź, w którym znalazły się fragmenty narracji opozycji politycznej wobec PiSu. „Chcesz mieć krytyczne zdanie o decyzjach PiS, musisz się zapisać do naszej partii” – tak to działa. Ale dlaczego apel „prawowiernych” świeckich czepia się apelu „zwykłych księży” to słabo rozumiem, bo wygląda jakby niektóre fragmenty zostały od nich zaczerpnięte np. obie strony sprzeciwiają się wciąganiu Kościoła do polityki.Tyle, że robią to ci drudzy (oczywiście, symetrii nie da się jednak poprowadzić). Faktyczne różnice są w akcentach, u „zwykłych księży” może tylko niewiara w kształtowanie standardów społecznych przez prawo nie mogłaby być przyjęta przez „prawowiernych”. Reszta, przy innym zredagowania mogłaby być w większości podpisana przez „prawowiernych” – przecież nie są za dyskryminacją kobiet? Oba apele naginają rzeczywistość do swoich pragnień, tak by ci drudzy w naszych granicach się nie zmieścili.

Zamęt i zamieszanie stają się w Kościele jeszcze większe, niż były przedtem.

Tak, jeszcze ci wszyscy „zwykli” powinni dodać, że brutalne ataki na modlących się, przerywanie Mszy świętej i oblewanie kościołów i pomników farbą jest jak najbardziej wyrazem ich zatroskania o dobro tego niezwykłego – w takim bądź razie- głupiego i zacofanego katolika, który z głupoty swojej i niewiedzy chciałby się w spokoju modlić o wartość życia nienarodzonych.

To nie zaraża lewicową to prawda której wszyscy się boją i odsowaja od siebie mówiąc to nie moja sprawa bo ja już mam 70 lat, a ja mam 63 lata i nie upoważnia mnie to do obrażania i ubliżania komukolwiek, życzę zdrowia.

Podziekujcie zakonnikowi Rydzykowi za te protesty. Dzięki niemu one są i ataki na wiarę. Czemu się ludziska dziwią hmm ogólne zacofanie.

A kto politykę wpuścił do kościoła? Kto zezwolił Dudzie, Kaczyńskiemu, Kempowej, Macierewiczowi, Szydło, Morawieckiemu, Witkowej i innym politykom PiS A poprzednio politykom Po, politykom PSL na udostępnianie ambony, prowadzenie kampanii, propagandy politycznej itp. Ci politycy sami tam weszli?

Warto może poczytać kontrapel OO Dominikanów zwracający uwagę na to, że list tzw zwykłych księży ma niewiele wspólnego z nauką Kościoła. Może wreszcie Więź przestała by promować marginalne, antykatolickie postawy niektórych duchownych celebrytów.

Popieram Aleksandra! Zastanawiam się czy to jest w ogóle katolickie pismo. Jak czytam ich artykuły, to przecieram oczy że zdumienia. Cóż… Czasy ostateczne… Czasy zamętu i odwrócenia pojęć. Czuwajmy i módlmy się… bo nie znamy dnia, ani godziny…

Gdyby nie wierni i kibice to dzicz skakała by po Ołtarzach. Gdyby nie wierni i kibice to profanowali by Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie.
W Ewangelii sam Pan Jezus osobiście pogan wyrzuca ze świątyni i wygania ich powrozem z liny, mówiąc ,, Mój dom ma być domem modlitwy, a wy czynicie go jaskinią zbójców”.
Myślę że ludem wiernym i kibicami tak posłużył się Bóg. Pogan wyrzuca i przepędza. Bo Świątynia jest Domem modlitwy, Domem Boga jak nam pokazuję świadectwo 12-to letniego Pana Jezusa, że jest w Domu Ojca i tu Go znajdziemy, i że On tam jest. Wystarczy tam wejść a odnajdziecie Go tam.
Nie dziwi mnie że są prze pędzani poganie.
Trzeba czytać co dzień Biblię, karmić się tym Świętym Słowem, karmić się Eucharystią, Adorować Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie, naśladować Matkę Najświętszą. A odpowiedzi będą napełnione Duchem Świętym i każdy z nas wiernych w ten sposób odczyta znaki czasu, o co Bogu chodzi, Bóg posłuży się danymi osobowymi, rozleje się miłość w sercach naszych.

No cóż jak przystało na katolika zapewne i ten fragment jest znany tylko pewnie niewygodny w powyższym wpisie
71 Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. 2 Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. 3 Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? 4 Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka [tkwi] w twoim oku? 5 Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata.

Do tych katolików i księży podpisujących te apele mam pytanie: CZY ZGODNIE Z WIARĄ KATOLICKĄ MOZNA ZABIJAĆ NIENARODZONE DZIECI CZY NIE?

Do odpowiedzi na to pytanie nic lub prawie nic nie ma polski episkopat.

Normalni katolicy którzy domagają się prawa zabijania niewinnych bo nie pasują do wizji tych normalnych tylko chyba już nie katolików. Życie jest wartością najwyższą i nikt poza Bogiem nie prawa decydować kiedy je skończyć.

Bardzo to przykre, gdy ktoś mieni się magikiem a już jeśli jest to naprawdę kapłan,to tylko zapłakać.Te profanację kościoła,miejsc świętych.bezczeszczenie Najświętszego Sakramentu,napaści na księży, zakłócenia Mszy Świętej i to Kaczyński robi.Zlitujcie się,to tak podłe,że nawet komentować nie warto
Niech ci Katolicy się modlą o światło Ducha Świętego.!!!

Tylko 1200 sygnatariuszy apelu świeckich? Ależ katolików, którzy nienawidzą PiS-u i chcą, żeby Kościół wsparł ich antyPiS-owską agresję, jest dużo więcej! Setki tysięcy co najmniej!

A tak serio: dyskusja z tym tekstem wydaje mi się jałowa. AntyPiSowska bańka się zachwyci, proPiSowska odrzuci. Kompletnie nie rozumiem, po co to pisać. Obym nie dożył chwili, kiedy takie – albo podobnie agresywne, tylko z drugiej strony – listy inspirowały biskupów do działania w ich duchu. O szkodliwości wzajemnego wykluczania się z Kościoła mówiłem i pisałem nie raz. Sygnatariusze takich listów biorą sobie na sumienie poważny ciężar: dzielenie Kościoła.

List”zwykłych księży” to inna kwestia, choć też jedności Kościoła w Polsce się nie przysłuży. Ale to nie temat na krótki komentarz.

Jak czytam ten list to mam wrażenie, że lewacy go napisali i podsuneli księżom do podpisu. Taka sama sprawa jak w Strajku Kobiet – bunt kobiet dotyczy łamania kompromisu aborcyjnego, a lewicowe środowiska zrobiły sobie z tego manifest polityczn gdzie domagają się wszystkiego – od antykoncepcji do zwiększenia budżetu na ochronie zdrowia.Tutaj też – księża sprzeciwiają sie upolitycznienia Kościoła w Polsce chociaż przeciez nie mają w tej sprawie nic go hadania – to biskupi decydują. Te fragmenty o uchodzccach czy szowinizmie to absurd, niby chodzi o polityke w kościele, ale musieli dorzucić na temat uchodzców ( ciekawe jak dużo z tych księży robi coś dla uchodzcow?), bo to modne u lewaków, no bo teraz nie mamy ważniejszych problemów.