Autorka wydanej przez Więź książki „Bohatyrowicze” szkicuje barwny, zaktualizowany Polaków portret własny – czytamy w uzasadnieniu przyznania nagrody.
Robert Piłat, Aleksandra Domańska i Marina Hulia zostali laureatami 20. edycji Nagrody Znaku i Hestii im. ks. prof. Józefa Tischnera. Wyróżnienie przyznawane jest wybitnym intelektualistom, publicystom i działaczom społecznym.
Od 2001 r. wyróżniane są osoby zajmujące się – pozornie odległymi od siebie – myślą filozoficzną, publicystyką komentującą rzeczywistość polityczną oraz działalnością społeczną. Laureaci kontynuują myśl księdza Józefa Tischnera, który potrafił łączyć te odrębne światy.
Jury w składzie: ks. Adam Boniecki (przewodniczący), Witold Dudziński, Jacek Karnowski, abp Grzegorz Ryś, Władysław Stróżewski, Piotr Maria Śliwicki, Łukasz Tischner (sekretarz), Karolina Wigura oraz Henryk Woźniakowski nagrodziło trzy osoby.
Aleksandra Domańska odebrała nagrodę w kategorii publicystyki lub eseistyki na tematy społeczne, która uczy Polaków przyjmować „nieszczęsny dar wolności”. Nagrodzono ją za książkę „Bohatyrowicze. Szkice do portretu”, w której bada historyczne przyczyny podziałów wśród Polaków. „Wskazuje na skłonność do gloryfikacji klęski i związany z nią trwały uraz do sił postrzeganych jako obce. Aleksandra Domańska szkicuje barwny, zaktualizowany Polaków portret własny” – uzasadniają swój wybór jurorzy.
W kategorii pisarstwa religijnego lub filozoficznego, stanowiącego kontynuację „myślenia według wartości”, nagrodę odebrał Robert Piłat. Wyróżniony został za książkę „O rozsądku i jego szaleństwach”, w której przypomina, że filozofia ma służyć dobremu życiu. „Jego wnikliwe analizy dowodzą, że roztropność sprzyja ludzkiemu rozwojowi, a chwile spełnienia zawsze naznaczone są kruchością” – głosi werdykt.
Marinę Hulię doceniono w kategorii inicjatyw duszpasterskich i społecznych współtworzących „polski kształt dialogu Kościoła i świata”. Została ona wyróżniona za działalność na rzecz uchodźców i więźniów (o jej pomocy czeczeńskim uchodźcom pisaliśmy na łamach „Więzi”). „Marina Hulia budzi wrażliwość na los innych narodów i pomaga budować Polskę dla ludzi, a nie tylko dla Polaków” – podkreślono w komunikacie jury.
– Tegoroczna edycja jest podwójnie wyjątkowa: świętujemy jubileusz 20-lecia przyznawania nagrody, ale też borykamy się z pandemią, która uniemożliwia zorganizowanie tradycyjnej, gromadzącej setki widzów gali. Na szczęście służą nam pomocą nowoczesne środki telekomunikacji, które pozwoliły nam odbyć burzliwe obrady Jury, a wkrótce pozwolą transmitować galę – mówi Łukasz Tischner, sekretarz nagrody.
Jak podkreśla, tegorocznych laureatów łączy „wrażliwość na historię, czy raczej historie”. – Robert Piłat pokazuje, jak wiele możemy zaczerpnąć z mądrości dawnych myślicieli, z ich nadziei i z porażek, w jak znacznym stopniu pomagają nam dziś żyć. Aleksandra Domańska prowadzi nas w głąb polskiej historii, byśmy przejrzeli się w lustrze i umieli uczyć się na starych błędach. Marina Hulia wreszcie wyczula nas na konkretne historie ludzi: uchodźców, więźniów, osób wykluczonych, mobilizując do pomocy oraz przełamywania narodowych i społecznych stereotypów – wyjaśnia bratanek ks. Tischnera. Jego zdaniem, wszyscy są „w jakimś sensie niedzisiejsi, bo świetnie bronią się przed presją doraźności i cierpliwie robią swoje”.
Fundatorami nagrody są Grupa ERGO Hestia i Społeczny Instytut Wydawniczy Znak. Każdy z laureatów otrzymuje 33 tys. zł oraz statuetkę autorstwa Mariana Gromady.
Transmitowana w internecie gala wręczenia nagrody z udziałem kapituły i laureatów odbędzie się w sobotę, 21 listopada, o 17.