Wiosna 2024, nr 1

Zamów

Patriarcha Bartłomiej: Dla chrześcijan braćmi nie są tylko członkowie Kościoła, ale wszyscy ludzie

Patriarcha Bartłomiej i papież Franciszek podczas międzyreligijnego spotkania 20 października 2020 r. w Rzymie. Fot. Sant'Egidio

Encyklika „Fratelli tutti” jest wielkim marzeniem Franciszka o lepszym, zjednoczonym świecie. Nasza przyszłość zależy od tego, jak na papieskie wezwanie odpowiemy – mówi patriarcha ekumeniczny Konstantynopola Bartłomiej.

Honorowy zwierzchnik prawosławia przyjechał wczoraj do Rzymu, by wziąć udział w międzyreligijnej modlitwie o pokój. Jej mottem przewodnim są słowa „Nikt nie ratuje się sam – pokój i braterstwo”.

W rozmowie z Radiem Watykańskim patriarcha wskazał, że świat bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje braterstwa, będącego w centrum najnowszej papieskiej encykliki „Fratelli tutti”. – To braterstwo duchowe i chrystocentryczne jest głębsze niż naturalne pokrewieństwo. Dla chrześcijan braćmi nie są jedynie członkowie Kościoła, ale wszystkie narody. Chrześcijańskie braterstwo, to coś więcej niż abstrakcyjny humanizm – zaznaczył.

Bartłomiej wyznał, że w encyklice ujęło go niezachwiane zainteresowanie papieża człowiekiem, „umiłowanym przez Boga”, poprzez okazanie solidarności ze wszystkimi wykluczonymi, obciążonymi i potrzebującymi oraz konkretne propozycje tego, jak stawić czoło wielkim wyzwaniom chwili.

Honorowy zwierzchnik prawosławia nazywał papieski dokument ukoronowaniem całej doktryny społecznej obecnego pontyfikatu. – Całkowicie zgadzam się zawartą w niej diagnozą oraz zaproszeniem i wezwaniem papieża do porzucenia obojętności, a nawet cynizmu, który rządzi naszym życiem ekologicznym, politycznym, ekonomicznym i społecznym – dodał.

– Najnowsza papieska encyklika jest jednym wielkim marzeniem Franciszka o lepszym świecie, w którym żyje prawdziwie zjednoczona rodzina ludzka – zwrócił uwagę patriarcha. Zauważył jednocześnie, że „papież jasno pokazuje, iż nie możemy już dłużej żyć jako egocentrycy, niezainteresowani losem drugiego człowieka. Musimy zawalczyć o świat, w którym staniemy się prawdziwie zjednoczoną rodziną ludzką, w której wszyscy bez wyjątku jesteśmy braćmi”.

Wesprzyj Więź

Bartłomiej podkreślił, że jeśli nie podejmiemy tego wyzwania, nie będzie dla nas przyszłości. Wyraził także nadzieję, że encyklika „Fratelli tutti” stanie się źródłem inspiracji i owocnego dialogu, zarówno na płaszczyźnie ekumenicznej, międzyreligijnej, jak i ogólnoludzkiej.

Przeczytaj też:
„W nowej encyklice Franciszek postanowił zmieniać nie Kościół, tylko świat”
Encyklika „Fratelli tutti” to wołanie o zmianę postaw
„Papież przywraca ludzkości sumienie”. Reakcje na nową encyklikę
„Fratelli tutti”, czyli nikt nie ratuje się sam
„Fratelli tutti” będzie wyzwaniem po wiekach kościelnego nauczania

KAI, DJ

Podziel się

Wiadomość