Niezbędna jest natychmiastowa interwencja w placówkach całodobowych. A długofalowo: zaplanowanie i przeprowadzenie procesu deinstytucjonalizacji.
Tekst jest częścią ekspertyzy „Społeczne uzupełnienie tarczy antykryzysowej”. Pełny tekst ekspertyzy można pobrać tutaj.
W Polsce żyje 4,7 mln osób z niepełnosprawnościami[1]. W grupie tej są osoby o bardzo różnorodnych potrzebach związanych ze wsparciem i w bardzo różnej życiowej sytuacji. Można z pewnością założyć, że niezależnie od tego, jaki problem społeczny poruszamy, ma on charakter przekrojowy i dotyczy także osób z niepełnosprawnościami. W tym sensie każda interwencja w obszarze polityki społecznej powinna brać pod uwagę także kontekst związany z niepełnosprawnością. Jednocześnie istnieje cały szereg problemów i ich rozwiązań charakterystycznych dla grupy obywateli i obywatelek z niepełnosprawnościami.
Sytuacja pandemii uwypukliła te spośród problemów, o których rozwiązanie środowisko osób z niepełnosprawnościami upominało się od dawna. Pokazała także nowe zagadnienia, niezauważalne w okresach normalnego funkcjonowania państwa. Poniżej zostały opisane główne spośród nich.
Podana lista nie wyczerpuje w żaden sposób głównych problemów związanych z funkcjonującym systemem wsparcia osób z niepełnosprawnościami (nie zahacza o tak kluczowe zagadnienia, jak chociażby reforma orzecznictwa). Wskazuje jedyne na te zagadnienia, które w szczególny sposób widoczne są w czasie pandemii.
Sytuacja w placówkach całodobowych: konieczność natychmiastowego wsparcia i długofalowej strategii deinstytucjonalizacji
W placówkach całodobowych (domy pomocy społecznej, zakłady opiekuńczo-lecznicze, zakłady pielęgnacyjno-opiekuńcze i inne placówki) mieszka nawet 100 tysięcy osób z niepełnosprawnościami, a wliczając seniorów z niepełnosprawnością funkcjonalną – nawet 150 tysięcy (są to liczby szacunkowe, brakuje pełnych danych na ten temat).
Według danych Polskiego Forum Osób z Niepełnosprawnościami na dzień 21 kwietnia 2019 roku zarażenia koronawirusem zanotowano w 65 placówkach całodobowych[2]. Ryzyko zarażenia, a także śmierci jest wśród mieszkańców i personelu instytucji wielokrotnie wyższe niż dla całej populacji. Polskie Forum Osób z Niepełnosprawnościami szacuje, że ryzyko zarażenia w tej grupie jest nawet 40-krotnie wyższe[3]. Problem potęguje fakt, że placówki – w zależności od typu – podlegają pod różne resorty (Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej lub Ministerstwo Zdrowia), a międzyresortowa koordynacja działań jest na niewystarczającym poziomie.
Znane są już pierwsze przypadki opuszczenia placówki przez większość lub część personelu[4]. Polska nie jest tu wyjątkiem – o masowych zarażeniach i zwielokrotnionym ryzyku śmierci, zaniedbaniach i opuszczeniu mieszkańców informuje w swoim apelu do Unii Europejskiej także European Disability Forum[5]. Analiza doniesień medialnych z różnych państw pokazuje, że mieszkańcy różnego typu całodobowych placówek stanowią nawet 1/3 ofiar COVID-19 (przypadek Belgii, Francji, Kanady)[6]. Jednocześnie sytuacja pandemii wpływa na dodatkowe ograniczenie i tak już ograniczonych praw mieszkańców instytucji (przymusowe leczenie, uniemożliwianie kontaktów telefonicznych z rodziną).
Placówki całodobowe są miejscami zwiększonego ryzyka nie bez powodu. Mieszkańcy przebywają w dużej grupie na zamkniętej przestrzeni, a pracujący w takich instytucjach personel przemieszcza się pomiędzy placówkami (wieloetatowość). Średnia liczba osób mieszkających w Polsce w instytucji to 100 osób. Znane są także placówki, w których mieszka 300 lub więcej osób. Najwyższa Izba Kontroli w opublikowanym 22 kwietnia 2020 r. raporcie na temat nadzoru nad placówkami całodobowymi stwierdza, że jednoznacznie, że nadzór ten jest pozorny – zidentyfikowano ponad 200 placówek działających w latach 2015–2018 bez żadnego zezwolenia[7].
Polska nigdy nie przeprowadziła procesu deinstytucjonalizacji – polegającego na przejściu od instytucjonalnych rozwiązań w zakresie zamieszkania do szerokiego wachlarza usług świadczonych w społeczności i wspierających niezależne życie osób z niepełnosprawnościami.
Placówki całodobowe są miejscami zwiększonego ryzyka nie bez powodu. Mieszkańcy przebywają w dużej grupie na zamkniętej przestrzeni, a pracujący w takich instytucjach personel przemieszcza się pomiędzy placówkami
Do wprowadzenia takich rozwiązań obliguje Polskę ratyfikowana w 2012 roku Konwencja ONZ o prawach osób niepełnosprawnych[8]. Artykuł 19 traktatu („Niezależne życie i włączenie w społeczeństwo”) wskazuje wyraźnie, że „osoby niepełnosprawne będą miały możliwość wyboru miejsca zamieszkania i podjęcia decyzji co do tego, gdzie i z kim będą mieszkać, na zasadzie równości z innymi osobami, a także, że nie będą zobowiązywane do mieszkania w szczególnych warunkach”. Na konieczność przeprowadzenia procesu deinstytucjonalizacji wskazał polskiemu rządowi także Komitet Praw Osób Niepełnosprawnych ONZ, który w rekomendacjach dla Polski określił sytuację w zakresie wdrażania artykułu 19 jako „krytyczną stagnację” i wezwał Polskę do pilnych działań (m.in. do opracowania strategii i wdrożenia strategii deinstytucjonalizacji)[9].
Tuż przed wybuchem pandemii rozpoczęto w Polsce prace nad taką strategią. Miała ona powstać jako element Krajowego Programu Przeciwdziałania Ubóstwu i Wykluczeniu[10], a motywacja do jej powstania wynikała z konieczności spełnienia warunkowości podstawowej[11] dla kolejnego okresu programowania środków z polityki spójności. Stawia to pod znakiem zapytania realne znaczenie wypracowywanego dokumentu i faktyczną wolę polityczną do wdrożenia zaplanowanych w nim działań. Pandemia spowolniła jednak te prace, koncentrując uwagę na bieżących działaniach związanych z przeciwdziałaniem rozprzestrzenianiu się koronawirusa w placówkach całodobowych.
Obecna sytuacja wskazuje na konieczność wprowadzenia konkretnych reform i podjęcia pilnych działań. Z jednej strony, konieczna jest natychmiastowa interwencja zarówno na poziomie rządu, jak i samorządów, mająca na celu udzielenie wsparcia w placówkach już dotkniętych COVID-19 (zapewnienie wsparcia) i powstrzymanie transmisji do kolejnych placówek (wypracowanie procedur). Z drugiej zaś, konieczne jest zaplanowanie i przeprowadzenie procesu deinstytucjonalizacji.
Organizacje działające na rzecz osób z niepełnosprawnościami wskazują na konieczność pilnego wprowadzenia następujących rozwiązań[12]:
- koordynację i uspójnienie działań Ministerstwa Zdrowia oraz Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na poziomie Kancelarii Premiera Rady Ministrów;
- zrównanie priorytetów i wsparcia dla placówek i personelu podlegającego pod obydwa resorty.
- likwidację „wieloetatowości”;
- priorytet w czasie i liczbie testów w placówkach, testy przesiewowe dla pracowników wszystkich placówek i pensjonariuszy/ek;
- uzupełnienie kadry medycznej w placówkach, na przykład przez personel o niższych kwalifikacjach (także niemedyczny), w tym odpowiednie zmiany w prawie[13].
Długofalowo konieczne jest przeprowadzenie procesu deinstytucjonalizacji – rozumianego jako proces przejścia do mieszkania w społeczności przy jednoczesnym rozwoju usług społecznych (w tym usługi asystencji osobistej) i zapewnienia ich dostępności dla osób z różnymi niepełnosprawnościami. Powinna ona zostać przeprowadzona na podstawie krajowej strategii wypracowanej przy udziale różnych aktorów, z określonym harmonogramem, wskaźnikami i określonymi instrumentami finansowania ich realizacji.
Potrzeba polityki publicznej wrażliwej na niepełnosprawność
Kwestie związane z niepełnosprawnością tradycyjnie mają niski priorytet w działaniach państwa i kojarzone są wyłącznie z polityką społeczną. Świadczy o tym chociażby niskie ulokowanie Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych (ranga sekretarza stanu w MRPiPS, co bardzo utrudnia, a często uniemożliwia koordynację działań międzyresortowych[14]).
W sytuacji pandemii polityka wobec osób z niepełnosprawnościami i zapewnienie, aby wszystkie działania skierowane do ogółu obywateli były dostępne także dla osób z niepełnosprawnościami, schodzi na dalszy plan lub zostaje w ogóle pominięte. Ma to swoje konsekwencje: osoby z niepełnosprawnościami mają utrudniony dostęp do informacji, ich potrzeby nie są uwzględniane przy projektowaniu kolejnych rozwiązań, a w skrajnych przypadkach wprowadzane rozwiązania powodują dodatkowe bariery dla osób z niepełnosprawnościami, narażające tym samym ich zdrowie i życie.
Problemy te można podzielić na trzy kategorie.
Brak systemowego myślenia o dostępie do informacji i stosowaniu alternatywnych metod komunikacji
Osoby z niepełnosprawnościami mają utrudniony dostęp do informacji o aktualnej sytuacji, w tym do informacji o sposobach stosowania środków ochrony osobistej, wchodzących w życie rozporządzeniach, rozwiązaniach wynikających z tarczy antykryzysowej i innych informacji kluczowych do funkcjonowania w warunkach pandemii.
Dzięki działaniom Polskiego Związku Głuchych uruchomiona została infolinia dla osób głuchych, działająca 24 godziny na dobę. To jednak rozwiązanie tylko części problemu. Brakuje dostępu do tekstu łatwego do czytania i zrozumienia (materiały na ten temat przygotowują organizacje pozarządowe – przede wszystkim PSONI[15]). Szczególnie trudny dostęp do informacji mają osoby przebywające w placówkach całodobowych. Także dostępność cyfrowa, która – dzięki Programowi Dostępność Plus i Ustawie o dostępności cyfrowej stron internetowych i aplikacji mobilnych podmiotów publicznych – była przedmiotem zainteresowania państwa, w czasach pandemii schodzi na dalszy plan.
Brak dostępu do informacji nie tylko zagraża życiu i zdrowiu osób z niepełnosprawnościami, ale tez powoduje chaos w zakresie tego, jakie rozwiązania obowiązują, jakie wsparcie jest dostępne i jak je uzyskać.
Ograniczenie w dostępie do usług i brak traktowania usług skierowanych do osób z niepełnosprawnościami jako kluczowych dla codziennego funkcjonowania
Chociaż ostatnie lata przyniosły rozwój usług specjalistycznych dla osób z niepełnosprawnościami i coraz większą dostępność dla tej grupy usług skierowanych do ogółu ludności, to zakres i skala tych usług wciąż nie była wystarczająca, a ich rozłożenie – nierównomierne i stawiające w szczególnie trudnej sytuacji niepełnosprawnych mieszkańców wsi i małych miast[16]. Problemem była projektowość wsparcia i rozproszony charakter wielu rozwiązań (przykładem może tutaj być usługa asystencji osobistej, która w systemie funkcjonuje w kilku wariantach i różny jest jej zakres).
Pandemia uwypukliła te problemy, pozostawiając wiele osób bez wsparcia lub z utrudnionym dostępem do niego. Zawieszona została także rehabilitacja, co w konsekwencji może doprowadzić do pogorszenia stanu zdrowia i niższej jakości życia wielu osób z niepełnosprawnościami.
Kwestie związane z niepełnosprawnością tradycyjnie mają niski priorytet w działaniach państwa i kojarzone są wyłącznie z polityką społeczną
Warto zaznaczyć, że uruchomione zostały działania mające na celu łagodzenie skutków COVID-19 i związanej z nim społecznej kwarantanny dla osób z niepełnosprawnościami (wsparcie finansowe wypłacane przez PFRON dla uczestników zawieszonych zajęć rehabilitacyjnych i aktywizacyjnych)[17]. Państwowy Funduszu Rehabilitacji uruchomił także specjalny program pomocowy[18]. Działania te z pewnością łagodzą skutki pandemii przynajmniej części osób z niepełnosprawnościami. Swoich działań nie zawiesiła też większość organizacji świadczących usługi dla osób z niepełnosprawnościami. Tam, gdzie jest to możliwe, usługi te świadczone są zdalnie.
Taka forma usług pozostaje jednak wyzwaniem – w grupie osób z niepełnosprawnościami panuje wyższy niż w całej populacji poziom cyfrowego wykluczenia, problemem jest także brak dostępu do komputera i internetu. Ponadto nie wszystkie usługi można świadczyć zdalnie (usługi asystenckie, opieka środowiskowa).
Brak perspektywy potrzeb osób z niepełnosprawnościami w projektowaniu kolejnych działań związanych z sytuacją pandemii, a także we wprowadzaniu wynikających z rozporządzeń ograniczeń
Wprowadzane na mocy kolejnych rozporządzeń rozwiązania i ograniczenia w niewystarczającym stopniu uwzględniają sytuację osób z niepełnosprawnościami. Perspektywa tej grupy została częściowo wzięta pod uwagę przy zasadach dotyczących obowiązku noszenia maseczek na twarzy (zwolniono z niej osoby z niepełnosprawnością umiarkowaną, głęboką i niesamodzielne, co jest zapisem nieprecyzyjnym) i przy określaniu stosowania zasad dystansu społecznego (osoba z niepełnosprawnością może iść z asystentem, nawet jeśli nie jest to osoba z rodziny). Warto jednak zaznaczyć, że rozwiązania te zostały wprowadzone dopiero po interwencji środowiska i w pierwotnej wersji rozporządzeń perspektywa ta nie była uwzględniona.
W przypadku rozwiązań skierowanych do ogółu populacji (edukacja zdalna na każdym poziomie, praca zdalna) nie bierze się pod uwagę konsekwencji ich wprowadzania dla osób z niepełnosprawnościami, co może doprowadzić do zwiększenia społecznych nierówności i wykluczenia.
Brak uwzględnienia osób z niepełnosprawnościami przy planowaniu i wdrażaniu kolejnych rozwiązań powoduje, że część z nich prowadzi do powstania kolejnych barier. Przykładem takiego działania jest zamykanie wind przez część wspólnot mieszkaniowych i samorządów, czy też np. bezwyjątkowa społeczna kwarantanna, także dla osób, które z powodu niepełnosprawności potrzebują zachowania codziennej rutyny aktywności.
Polska nigdy nie przeprowadziła procesu deinstytucjonalizacji – polegającego na przejściu od instytucjonalnych rozwiązań w zakresie zamieszkania do szerokiego wachlarza usług świadczonych w społeczności i wspierających niezależne życie osób z niepełnosprawnościami
Osoby z niepełnosprawnościami bardzo często są w grupie podwyższonego ryzyka zarażenia COVID-19, a jednocześnie w oficjalnym przekazie jako grupę szczególnego ryzyka wskazuje się przede wszystkim seniorów (dotyczy to zarówno oficjalnych przekazów rządzących, jak i poziomu społecznej mobilizacji). Jednocześnie, analiza doniesień medialnych z innych krajów (Wielka Brytania, Stany Zjednoczone)[19] i dane gromadzone przez ekspertów międzynarodowej organizacji International Disability Alliance wskazują, że w skrajnych przypadkach chorującym na COVID-19 osobom z niepełnosprawnościami odmawia się dostępu do respiratora[20]. Takie praktyki nie tylko dyskryminują osoby z niepełnosprawnościami, ale także uderzają w podstawy współczesnej cywilizacji. W Polsce na ten moment nie ma sygnałów o takich sytuacjach.
Opisanych powyżej problemów można by uniknąć lub je zmniejszyć, jeśli wprowadzi się następujące rozwiązania:
- zapewnienie osobom z niepełnosprawnościami dostępu do wszystkich informacji (w różnych formatach) dotyczących COVID-19 przeznaczonych dla ogółu społeczeństwa;
- zagwarantowanie, że usługi niezbędne do codziennego funkcjonowania osób z niepełnosprawnościami są w czasie pandemii traktowane jako kluczowe, a osoby świadczące te usługi mają zagwarantowany niezbędny sprzęt ochrony osobistej;
- zapewnienie, aby w sytuacji kryzysu gospodarczego nie nastąpiło zmniejszenie zakresu i skali świadczonych usług społecznych, a postulowane przez środowisko osób z niepełnosprawnościami usługi (m.in. asystencja osobista) były rozwijane;
- konsultowanie wszystkich wdrażanych rozwiązań z organizacjami zrzeszającymi osoby z niepełnosprawnościami w celu wyeliminowania sytuacji, w której wprowadzone rozwiązania i ograniczenia doprowadzają do tworzenia kolejnych barier dla osób z niepełnosprawnościami i powodują pogłębianie wykluczenia społecznego tej grupy.
Warto wyraźnie podkreślić, że długofalową strategiczną rekomendacją w tym zakresie jest uwzględnianie perspektywy osób z niepełnosprawnościami przy planowaniu i wdrażaniu polityk publicznych na różnych szczeblach i w różnych obszarach. Takie podejście nie może się ograniczać tylko do tych obszarów, które w sposób bezpośredni kojarzone są z niepełnosprawnością (disability mainstreaming). Jednocześnie zapewnienie dostępności do informacji w różnych formatach powinno być zagwarantowane systemowo (działania takie mają już miejsce, m.in. w ramach programu Dostępność Plus, jednakże sytuacja pandemii pokazała, że ich wdrażanie wciąż nie jest automatyczne – w sytuacji pospiesznego wprowadzania rozwiązań kwestia dostępności zeszła na dalszy plan).
Ochrona osób z niepełnosprawnościami przed skutkami nadchodzącego kryzysu gospodarczego – ryzyko polityki cięć, trudności na rynku pracy
Sytuacja hibernacji gospodarki i prognozowany kryzys społeczno-gospodarczy może w szczególny sposób dotknąć osób z niepełnosprawnościami. Już przed pandemią grupa ta była szczególnie zagrożona ubóstwem[21], przed którym nie chroniło nawet posiadanie zatrudnienia (w przypadku pracowników z niepełnosprawnością często są to zarobki oscylujące wokół minimalnej krajowej)[22]. Warto zresztą podkreślić, że wskaźnik aktywności zawodowej osób z niepełnosprawnościami w Polsce – mimo wieloletnich interwencji w zakresie jego podniesienia (środki EFS) – pozostaje na niskim poziomie i wynosi 37,6 proc. (przy unijnej średniej na poziomie 48,1 proc.)[23].
Sytuacja pandemii i jej następstwa mogą pogorszyć tę i tak już trudną sytuację osób z niepełnosprawnościami na rynku pracy. Prognoza ta wynika z następujących przyczyn:
- osoby z niepełnosprawnościami wciąż są stereotypowo traktowane jako pracownicy mniej wydajni, a więc są bardziej narażeni na zwolnienie w sytuacji kryzysu;
- środki unijne nakierowane na wypracowanie i wdrożenie nowoczesnych instrumentów wsparcia osób z niepełnosprawnościami i pracodawców, a więc chroniące tą grupę na rynku pracy, mogą w całości lub częściowo zostać przekierowane na działania antykryzysowe.
Dodatkowo warto podkreślić, że jakiekolwiek obniżanie czy zawieszanie świadczeń dla osób z niepełnosprawnościami w sytuacji kryzysu doprowadzi do pogorszenia sytuacji tej grupy, zwiększenia ryzyka ubóstwa, a w konsekwencji może prowadzi do pogorszenia jakości życia i stanu zdrowia.
Rekomendowane działania, które pomogą uniknąć pogorszenia sytuacji osób to przede wszystkim:
- prowadzenie aktywnych działań mających na celu utrzymanie zatrudnienia przez już pracujące osoby z niepełnosprawnościami i wspieranie poszukiwań trwałego zatrudnienia przez kolejne osoby (m.in. poprzez utrzymanie projektów z EFS, których celem jest poprawa sytuacji osób z niepełnosprawnościami na rynku pracy jako elementu działań antykryzysowych);
- niedopuszczenie do obniżenia, zawieszenia lub wprowadzenia dodatkowym obostrzeń w zakresie świadczeń dla osób z niepełnosprawnościami, a także w zakresie ograniczenia skali i zakresu świadczonych usług;
- zapewnienie, aby wpływ pandemii i następującego w związku z nią kryzysu gospodarczego na sytuację osób z niepełnosprawnościami był na bieżąco monitorowany i był przedmiotem oficjalnych statystyk.
Partnerami tej ekspertyzy są: Kolegium Gospodarki i Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, Open Eyes Economy Summit, Komitet Dialogu Społecznego Krajowej Izby Gospodarczej i Laboratorium „Więzi”.
[1] Narodowy Spis Powszechny https://stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/lud_raport_z_wynikow_NSP2011.pdf.
[2] Link do danych zbieranych przez Polskie Forum Osób z Niepełnosprawnościami: https://docs.google.com/spreadsheets/d/1-N8ZJTyzVFkkkC-steFJrNheM885GsoZ/edit?fbclid=IwAR1KaGwUZVbqFg_jT4DLDPShzHNdo0OO6MPyL_a96u9gUh-iQYyRFt4sDnM#gid=792420009.
[3] Jak wyżej.
[4] https://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/6481924,personel-medyczny-dom-pomocy-warszawa-pacjenci-zakazenie-koronawirus-covid-19.html.
[5] Stanowisko EDF: Instytucje stałego pobytu stają się ogniskami zarażeń i nadużyć – rządy muszą zadziałać natychmiast! http://niezaleznezycie.pl/aktualnosci/
[6] https://ltccovid.org/2020/04/12/mortality-associated-with-covid-19-outbreaks-in-care-homes-early-international-evidence/.
[7] Najwyższa Izba Kontroli (2020) Informacja o wynikach kontroli. Działania podejmowane przez wojewodów wobec placówek udzielających całodobowej opieki bez wymaganego zezwolenia https://www.nik.gov.pl/plik/id,21939,vp,24606.pdf (dostęp: 23.04.2020).
[8] Konwencja ONZ o prawach osób niepełnosprawnych http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20120001169 (dostęp: 18.04.2020).
[9] Concluding observations on the initial report of Poland CRPD/C/POL/CO/1
[10] https://www.gov.pl/web/rodzina/bip-krajowy-program-przeciwdzialania-ubostwu-i-wykluczeniu-spolecznemu-2020-nowy-wymiar-aktywnej-integracji.
[11] Warunkowość podstawowa (dawniej warunkowość ex ante) to wyjściowe warunki, które państwo musi spełnić ubiegając się o środki w ramach kolejnej perspektywy finansowania programów UE. Wynika ona z Common Provision Regulations: https://www.eesc.europa.eu/pl/node/62548?fbclid=IwAR3ERU1lClHNLcxHeOAhVTX5OdLgJikUmc57mZgxym2HnAJLKuYwrm8-kYQ (dostęp: 23.04.2020).
[12] W momencie opracowywania opracowania część rozwiązań zaczęła być wprowadzana, m.in. zaczęto wykorzystywać siły obrony terytorialnej do wsparcia placówek w najtrudniejszej sytuacji.
[13] https://www.pfon.org/aktualnosci/z-pfon/847-pfozn-pisze-do-premiera-potrzeba-wiekszej-koordynacji-i-scislych-procedur.
[14] Por.m.in Społeczny Raport Alternatywny z realizacji Konwencji ONZ o prawach osób niepełnosprawnych http://konwencja.org/cala-tresc-raportu/ (dostęp: 18.04.2020).
[15] Materiał Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną https://psoni.org.pl/informacje-o-koronawirusie-tekst-latwy-do-czytania-i-zrozumienia-2/ (dostęp: 18.04.2020).
[16] Por.m.in. aktualizacja Społecznego Raportu Alternatywnego http://konwencja.org/konsultacja/aktualizacja-spolecznego-raportu-alternatywnego/.
[17] https://www.pfron.org.pl/aktualnosci/szczegoly-aktualnosci/news/pomoc-pfron-dla-osob-niepelnosprawnych-w-zwiazku-z-epidemia-koronawirusa/.
[18] http://www.pfron.org.pl/instytucje/samorzady/szczegoly/news/pfron-wspiera-ciebie-ruszyl-nabor-wnioskow-w-nowym-programie-pomocowym/.
[19] People with disabilities worry they wont get treatment https://www.theatlantic.com/politics/archive/2020/04/people-disabilities-worry-they-wont-get-treatment/609355/ (dostęp:18.04.2020).
[20] Toward a Disability-Inclusive COVID19 Response: 10 recommendations from the International Disability Alliance http://www.internationaldisabilityalliance.org/sites/default/files/ida_recommendations_for_disability-inclusive_covid19_response_final.pdf (dostęp: 18.04.2020).
[21] Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (2018) „Badanie potrzeb osób niepełnosprawnych. Raport końcowy”, Badania Społeczne MSK na zlecenie Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych , https://www.pfron.org.pl/fileadmin/Badania_i_analizy/Badanie_potrzeb_ON/Raport_koncowy_badanie_potrzeb_ON.pdf (dostęp: 18.04.2020).
[22] Sylwia Daniłowska, Agata Gawska, Magdalena Kocejko, „Badanie sytuacji zawodowej osób z niepełnosprawnościami objętych usługami aktywizacji zawodowej przez Fundację Aktywizacja. Raport z badania”, Fundacja Aktywizacja, Warszawa 2019, https://www.aktywizacja.org.pl/wiedza/badania/badanie-sytuacji-zawodowej-osob-z-niepelnosprawnosciami-objetych-uslugami-aktywizacji-zawodowej-przez-fundacje-aktywizacja/ (dostęp: 18.04.2020).
[23] Paweł Kubicki, „Wyzwania polityki publicznej wobec osób z niepełnosprawnościami”, Polski Instytut Ekonomiczny, Warszawa 2019, http://pie.net.pl/wp-content/uploads/2019/12/Raport_PIE-Wyzwania-polityki-publicznej.pdf (dostęp: 18.04.2020).
Pragnę zwrócić uwagę, iż osoby niepełnosprawne będące w DPS-ach oraz innych ośrodkach działających całodobowo, to margines. Nie umniejszam potrzeby pomocy, jednak proszę o zwrócenie uwagi na osoby przebywające w domach pod opieką członków rodziny. Zwłaszcza w sytuacji, gdy wstrzymane zostały zajęcia w ośrodkach pobytu dziennego, ośrodkach rewalidacyjno-wychowawczych, warsztatach terapii zajęciowej itp. Jednocześnie wstrzymano rehabilitację i terapie, Specjalistyczne Usługi Opiekuńcze oraz inne formy wsparcia osób niepełnosprawnych, a ciężar całodobowej opieki pozostawiono rodzinom. W ramach tarczy antykryzowej zaproponowano dodatkowe wsparcie finansowe wąskiej grupie osób w wys. 500 pln przez 3 kolejne miesiące z PFRON, jednak pod warunkiem, że nie odbywają się zajęcia dzienne stacjonarne w PFRON-owych ośrodkach. A co z resztą niepełnosprawnych? Czy fakt, że nie mają dostępu na co dzień do tego typu ośrodków z powodu ich braku, braku w nich miejs bądź z powodu cięższych form niepełnosprawności oznacza, że ich potrzeby finansowe są mniejsze?
Blad w dacie jest rok 2020
A dane są przytoczone z niby 2019r