Choć Kościół kobiet to książka obszerna, Zuzanna Radzik nie wykorzystuje szansy na pogłębienie tematów. Wynika to z dokonanego przez nią wyboru gatunku literackiego. Bardzo ceniąc odwagę i wartki styl piśmiennictwa autorki, odczuwam pewien żal i mam niedosyt.
Pełny tekst – w kwartalniku „Więź” lato 2020 (dostępnym także jako e-book).