Bartosik
Czy to, że przestaliśmy się w Kościele tak bardzo zajmować rzeczywistością pracy, jest wynikiem ukąszenia neoliberalną, materialistyczną wersją kapitalizmu, w której system gospodarczy sam ma się regulować i eliminować nieprawidłowości?
Bp Jarecki
Myślę, że niestety ulegliśmy tej wizji. Osobiście uważam, że neoliberalizm kapitalistyczny w gospodarce jest nie mniejszym zagrożeniem niż system komunistyczny czy kolektywistyczny. Ta ideologia ultraliberalizmu gospodarczego jest na dodatek trudniejsza do zwalczenia czy przezwyciężenia, ponieważ korumpuje człowieka od wewnątrz. W systemie komunistycznym, w którym byliśmy z zewnątrz przymuszani do konkretnych postaw i zachowań, rodził się w człowieku bunt przeciwko temu zewnętrznemu przymusowi. Tymczasem współczesny kapitalizm jest tak skonstruowany, że człowiek sam wybiera postępowanie, które w konsekwencji niszczy go jako osobę. Konkurencja i marzenia o awansie społecznym – sprowadzonym do wymiaru materialnego, często kosztem integralnego rozwoju człowieka i kosztem innych – wydają się nam czymś naturalnym, akceptowalnym i oczywistym.
Pełny tekst – w kwartalniku „Więź” jesień 2019 (dostępnym także jako e-book)
