Jesień 2024, nr 3

Zamów

Ks. Szostek: Potrzebujemy uczestniczenia w losie drugiego człowieka

Ks. prof. Andrzej Szostek. Fot. Więź

Ogromnie mi przykro, jeśli kobieta została skrzywdzona, ale gdy w wyniku gwałtu poczyna się dziecko, nie widzę żadnego powodu, żeby je uśmiercać – mówi ks. prof. Andrzej Szostek MIC.

Były rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego spotkał się wczoraj w Lublinie ze studentami uczelni.

Spotkanie połączone było z promocją wywiadu rzeki „Uczestniczyć w losie Drugiego. Rozmowy o etyce, Kościele i świecie”, jaki z ks. Szostkiem przeprowadził Ignacy Dudkiewicz. Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Więź.

Opowiadając o swoich doświadczeniach odkrywania powołania i formacji seminaryjnej etyk przyznał, że jest wdzięczny swoim wychowawcom za angażowanie go w pomoc osobom chorym i potrzebującym. – Nie da się opowiedzieć rzeczy, które trzeba przeżyć, dlatego potrzebne jest zaangażowanie w wolontariat, w reale uczestniczenie w losie drugiego człowieka – powiedział.

Marianin zauważył, że wychowanie szkolne ma wymiar teoretyczny i brakuje mu wymiarów praktycznych. – Dawniej młodzi ludzie uprawiając harcerstwo, doskonalili się fizycznie i społecznie. Ich współczesny rówieśnik też poszukuje mundurów, stopni, egzaminów. A często odnajduje je w różnych, nie do końca dobrych, stowarzyszeniach i grupach – wyjaśniał.

Odnosząc się do pytań dotyczących jego komentarza sprzed czterech lat w sprawie klauzuli sumienia, ks. Szostek wyraził smutek z powodu niewystarczającego zrozumienia jego słów. – Spotkała mnie masa hejtu, a ja chciałem tylko zaznaczyć, że realnie nie ma czegoś takiego jak klauzula sumienia. Model, kiedy zmusza się lekarza czy urzędnika do wskazania kogoś, kto dokona aborcji, jest sprzeczny z ideą tego prawa – tłumaczył były rektor KUL.

Etyk zastrzegł, że nigdy nie był zwolennikiem aktualnej ustawy aborcyjnej. – Obecne prawo nie jest prawem dobrym. Ogromnie mi przykro jeśli kobieta została skrzywdzona, ale gdy w wyniku gwałtu poczyna się dziecko, to ja nie widzę żadnego powodu żeby go uśmiercać. Jednak przy ewentualnej próbie korekty prawa, nie można zapomnieć o losie tej matki. Trzeba wiedzieć jak jej pomóc, nie tylko na ten moment, czy na miesiąc, ale na całe jej życie – mówił.

Wesprzyj Więź

Kończąc wątek obecnego prawa, ks. Szostek zwrócił uwagę, że przed Polakami jest jeszcze długa droga uświadamiania sobie tego, czym jest aborcja. – Pamiętam jeszcze te czasy, kiedy o usunięciu ciąży mówiło się jak o jakimś zabiegu. Dokonaliśmy i tak wielkiego postępu, ale niestety ten temat jest wciąż wykorzystywany do gier politycznych. To jest zbyt święta sprawa, by używać jej do własnych korzyści – powiedział.

Spotkanie odbyło się jako zakończenie rekolekcji adwentowych, które ks. Szostek głosił od 3 do 5 grudnia. Ich hasłem przewodnim były słowa „Bóg mądry i miłosierny”.

KAI, DJ

Podziel się

Wiadomość

Katolik zmuszony do wyboru pomiędzy śmiercią dziecka przedszkolnego a aborcją rzuci monetą: dla niego nie ma znaczenia, czy ginie jednodniowa zapłodniona komórka, czy czteroletnie dziecko. Muszę powiedzieć, że sama myśl, że ktoś może mieć tak ustawione sumienie, jest dla mnie przykra.