Ekumeniczne tłumaczenie Biblii szanuje wrażliwość różnych grup konfesyjnych, unika słownictwa zabarwionego interpretacją dogmatyczną, zapraszając do przekraczania granic przyzwyczajenia, które czasem mylimy z ortodoksją. Nie chodzi jednak o teologiczny minimalizm, tylko o dopuszczenie do głosu samego Słowa.
Pełny tekst – w kwartalniku „Więź” lato 2018 (dostępnym także jako e-book).