Ludzie mawiają: „chętnie chodzę do mojego Turka za rogiem, bo wspaniale gotuje!”. Pojedynczy obcy jest nawet akceptowany. „Ale on przecież nie jest taki jak ci inni Turcy!” To właśnie populistyczny wzór myślenia.
Pełny tekst – w kwartalniku „Więź” wiosna 2018 (dostępnym także jako e-book).