Zima 2024, nr 4

Zamów

Krótka historia sumienia

Wolność sumienia – niezależnie od wyznawanego światopoglądu i religii – uznawana jest powszechnie w zachodnim świecie za fakt zupełnie oczywisty. W mediach pełno jest enuncjacji na temat tzw. sprzeciwu sumienia (mówią o nim np. pacyfiści, którzy chcą uniknąć odbywania służby wojskowej albo ekolodzy odmawiający płacenia podatków ze względu na finansowanie przez państwa zbrojeń jądrowych). W większości krajów cywilizacji euroamerykańskiej podjęto próbę uregulowania owego niezbywalnego prawa jednostek do postępowania w zgodzie ze swoim sumieniem. Służyć temu ma tzw. klauzula sumienia. Często powołują się na nią np. pracownicy służby zdrowia niegodzący się na wykonywanie aborcji, farmakolodzy odmawiający sprzedaży w aptekach środków wczesnoporonnych lub adwokaci, którzy – mimo formalnego nakazu – nie podejmują się obrony pewnych osób.

Jednak tylko nieliczni wśród powołujących się na „wolność sumienia”, „sprzeciw sumienia” czy „klauzulę sumienia” potrafią zdefiniować, czym naprawdę jest sumienie. Być może dlatego, że w naszej cywilizacji pojecie to wciąż zachowało silną religijną konotację. A na takową trudno powoływać się dziś w politycznych czy prawnych sporach toczonych w ramach świeckiego państwa.
To jest fragment artykułu. Pełny tekst – w kwartalniku „Więź” wiosna 2017 (dostępnym także jako e-book). 

Podziel się

Wiadomość

5 stycznia 2024 r. wyłączyliśmy sekcję Komentarze pod tekstami portalu Więź.pl. Zapraszamy do dyskusji w naszych mediach społecznościowych.