Żadna kultura nie rozwija się w izolacji od innej, szczególnie, jeśli rozwijają się w sąsiedztwie. Tak jest również w przypadku cywilizacji islamu i cywilizacji Zachodu, której częścią jest kultura polska.
Relacje te, przybierające w toku dziejów rozmaite formy – zarówno wrogości, jak i współpracy – miały rozmaity kształt. Na różnych etapach rozwoju historycznego bywały mniej lub bardziej aktywne. Nie jest tu moim celem ukazanie tych kontaktów całościowo. Chciałbym jedynie wskazać na pewne wpływy kultury arabskiej na kulturę polską.
Pojawiają się tu jednak dwa ograniczenia. Z szerzej pojętej kultury arabsko-muzułmańskiej postaram się wyodrębnić elementy, które określić można jako arabskie, choć nie zawsze jest to łatwe, Polskę zaś potraktuję w pewnym abstrakcyjnym oderwaniu od Zachodu. Konieczne będzie wskazanie na całościowy kontekst zachodnioeuropejski, ale jest bardzo wiele elementów przejętych ze świata islamu przez Zachód, które w Polsce nie znalazły odpowiednio szerokiego odzwierciedlenia.
To jest fragment artykułu. Pełny tekst – w kwartalniku „Więź” lato 2016 (dostępnym także jako e-book).