Feministyczne studia badawcze podejmują próby mierzenia się z problemem antyjudaizmu, jednak wydaje się, że nie poświęcają one wystarczająco dużo uwagi milcząco przyjmowanemu założeniu „zastąpienia” (ang. supersession), które kształtuje antyjudaistyczny sposób chrześcijańskiego odczytywania tekstów biblijnych. Większość specjalistów, jak i zwykłych czytelników Nowego Testamentu (dalej: NT), traktuje go jako tekst chrześcijański, a nie żydowski — gdyż stanowi on część „pakietu”, jakim jest Biblia chrześcijańska. Taki sposób odczytywania NT — w opozycji do judaizmu — słusznie krytykowany jest jako praktyka supersesjonistyczna.
Słowo „supersesjonizm” (ang. supersessionism, w języku polskim tłumaczone na ogół jako „teologia zastąpienia” — przyp. tłum.) pochodzi od angielskiego czasownika supersede, który wywodzi się z łacińskiego czasownika sedeo, sedere, sed, sessum („siedzieć”) połączonego ze słówkiem super („na”, „ponad”). Odnosi się zatem do sytuacji, gdy jakaś rzecz zastępuje inną lub zajmuje jej miejsce. Według Davida Novaka w ujęciu supersesjonistycznym można postrzegać NT na dwa sposoby: albo jako uzupełniający wobec starego przymierza (religii Tory i tradycji żydowskich faryzeuszy), albo jako zastępujący stare przymierze.
To jest fragment artykułu. Pełny tekst – w kwartalniku WIĘŹ jesień 2014 (dostępnym także jako e-book).