W przełomowym momencie życia Józef stanął przed problemem, przed którym Bóg stoi co dzień. Ewangelie nie notują, jak ten problem sformułował, ale sens był taki: Jak dochować wierności za darmo?
Wkrótce okazało się, że problem był tylko pozorny, że wierność była obustronna, a w dodatku miał miejsce niewyobrażalny dar Boży. Ten jeden jedyny raz, bo dar był niepowtarzalny.
Ale Bóg stoi co dzień przed tym samym problemem: jak nam dochować wierności za darmo. Bo nie jesteśmy jak Maryja. A On mimo to nie porzuca.