Drodzy Czytelnicy!
Dlaczego taki temat: „Z Ukraińcami po Jedwabnem”? Tradycja dialogu polsko-ukraińskiego na łamach „Więzi” jest długa. Tym razem chcemy go podjąć ze względu na dwie bolesne rocznice – 55 lat temu polscy komuniści rozpoczęli antyukraińską akcję „Wisła”, a za rok minie 60 lat od krwawych rzezi Polaków na Wołyniu. Takie rocznice odgrywają szczególną rolę w relacjach naszych narodów – mogą je zbliżać albo oddalać. A dlaczego „po Jedwabnem”? Ponieważ przebieg narodowej debaty na temat tamtej zbrodni na nowo zobowiązuje nas do uczciwego podejmowania również innych trudnych problemów naszej przeszłości.
Więź.pl to personalistyczne spojrzenie na wiarę, kulturę, społeczeństwo i politykę.
Cenisz naszą publicystykę? Potrzebujemy Twojego wsparcia, by kontynuować i rozwijać nasze działania.
Wesprzyj nas dobrowolną darowizną:
W dyskusji, którą publikujemy, o. Marek Skórka wspomina nieskuteczne inicjatywy z roku 1943 na rzecz wydania wspólnej polsko-ukraińskiej deklaracji przeciw bratobójczym mordom. Padają słowa: „zmarnowaliśmy potężną szansę”.
Taką niewykorzystaną szansą był też dialog biskupów polskich i ukraińskich podjęty w Rzymie, w październiku 1987 r. (mocno ocenzurowane przemówienia ukazały się w „Więzi” 1988 nr 1). To ważne wydarzenie ze zrozumiałych względów nie znalazło wówczas szerszego echa. Może obecnie – po ubiegłorocznej pielgrzymce Jana Pawła II na Ukrainę – warto, aby biskupi polscy i ukraińscy powrócili do inicjatywy sprzed 15 lat?
W tym miesiącu swoje 75. urodziny obchodzi Tadeusz Mazowiecki – pierwszy premier III Rzeczypospolitej, nam bliski w sposób szczególny jako twórca „Więzi” i do roku 1981 jej redaktor naczelny. Naszemu „Ojcu założycielowi”, obecnie przewodniczącemu Rady Redakcyjnej, życzymy z całego serca, aby pozostał sobą, a także – by mógł oglądać w życiu publicznym owoce swej mądrej i wytrwałej pracy dla dobra Polski i człowieka.

