Jesień 2024, nr 3

Zamów
Promocja!

Antoni Marylski i Laski
OUTLET

  • Oprawa: Broszurowa ze skrzydełkami
  • Liczba stron: 304
  • Format: 140 x 205 mm
  • ISBN: 978-83-62610-39-6

Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 16.00 zł

Opis książki

Antoni Marylski (1894-1973) przez większość swojego życia związany był z Towarzystwem Opieki nad Ociemniałymi w Laskach − wspierał w tym dziele Matkę Elżbietę Czacką i Ojca Władysława Korniłowicza. Przedstawiając jego sylwetkę, Jacek Moskwa rysuje barwny obraz, w który wkomponowuje się nie tylko świadectwo ofiarnej służby drugiemu oraz wrażliwość na sprawy ducha, ale także wrzenie intelektualne właściwe dla środowiska Lasek, dowcip i kresowa fantazja.

Kultura to suma ludzi nieprzeciętnych. Należał do nich Antoni Marylski – o ogromnym doświadczeniu życiowym od rewolucji październikowej, przez dwudziestolecie, całą historię ukrywania ludzi w czasie wojny, po trudny okres późniejszy. Człowiek, który ogarniał bardzo wiele i miał tak potężną równowagę ducha, że potrafił nie tylko ze swojego życia, podzielonego jakby na rozdziały, uczynić całość, ale promieniował czymś, co jest prawdziwym humanizmem. Łączą się z tym takie rzeczy, jak pewien rodzaj spodni noszonych w niepowtarzalny sposób, a także indywidualny język, który nie jest językiem gazet, lecz wyraża wewnętrzną treść człowieka. Dla mnie spotkanie z Antonim Marylskim było wstępem do zrozumienia, czym jest kultura, która nie polega na wydawaniu tłustych periodyków czy tomów wierszy, ale na własnym stylu wspaniałych ludzi.
Zbigniew Herbert

Miał w sobie coś niezwykle pociągającego, agresywnego i serdecznego zarazem. Agresywnego w tym znaczeniu, że nie bał się ludzi, przeciwnie, wszędzie szukał z nimi kontaktu.
Nigdy nie uważałem go za świętego, tylko za kogoś, kto się w życiu dużo nałamał – do końca jeszcze miał takie pędy życiowe, zmysłowe. To był człowiek o bardzo wielkim temperamencie, mówiąc najprościej. Ale to wszystko przerzucał na sprawy Boże.
Józef Czapski