630
Kwiecień 2011
Multi-kulti ≠ wielokulturowość
Czołowi politycy Europy zachodniej obwieścili w ostatnich miesiącach upadek polityki multi-kulti. Niemcy, Francuzi i Anglicy nie potrafili sobie dobrze poradzić z integracją imigrantów i gastarbeiterów. Napięcia społeczne, zamiast obniżać się, rosną. Czy jednak można mówić, że nie sprawdziła się sama idea wielokulturowości – wizja zgodnego współżycia ludzi różnych kultur i narodowości w pluralistycznym społeczeństwie? W tym numerze WIĘZI część autorów twierdzi, że naiwny zachwyt nad różnorodnością i kolorowym multi-kulti niewiele ma wspólnego ze świadomą polityką wielokulturowości. Taką politykę wprowadziły jedynie Kanada i Australia. W Australii korzystano zresztą z polskiej tradycji. Ojcem australijskiej polityki wielokulturowości był bowiem polski socjolog Jerzy Zubrzycki – szkolny kolega Karola Wojtyły, wychowanek katolickiego ruchu „Odrodzenie” i cichociemny – świadomie nawiązujący do jagiellońskiego rozumienia polskości.