Zima 2024, nr 4

Zamów

„Spośród szarych murów uchodzę znęcony”. Wiersze Mychajla Semenki

Deszczowy zachód słońca w Kijowie 24 października 2021. Fot. Volodymyr D / Unsplash

Utwory ukazał się w kwartalniku „Więź” lato 2022.

Reda

W zatoce mgła, nie widać chmur i sopek mokrych.
Dobiega tylko hałas, jęk od redy.
Świat to jest bezkres, a ja – niby okruch,
kawałek kredy.

Władywostok
25 czerwca 1916

Zamieszanie w mieście

Śnieżne szczyty nęcą mnie wzwyż
spośród szarych murów uchodzę znęcony
ginie tonie w pyle za krzyżem krzyż
w mieście biją w dzwony.

Dzwon łomoce hałas łomoce
ryknęła migająca ulica beznadziejnością syreny
i zadudniły uderzenia w obłędnej pomroce
i rozbiegł się tłum przerażony widmem złowróżbnej gangreny

spadają szyldy witryny dzwonią i się rozsypują w okruchy
trotuary chrzęszczą i skarżą się spod tłumnych nóg
ociera się ubranie mięso się depce kobiety piszczą wplątane we własne ruchy –
krzywią się słupy telegraficzne kamienny rozgiął się róg.

Kijów
27 września 1918

Przełożył Adam Pomorski

Podziel się

Wiadomość