Utwory ukazały się w kwartalniku „Więź” zima 2021.
Fenomeny
Bierzemy pod uwagę różne warianty.
Interpretacje. Interpelacje.
Łagodzące okoliczności.
Tak łagodne że mechanizm przestaje działać.
W jego tryby dostał się piasek
i inne nieczystości.
Woda w rzekach opada do niebezpiecznego
poziomu.
Przedmioty nie mają ostrych krawędzi.
Chropowatej powierzchni.
Są wygładzone wypolerowane.
Ładnie zapakowane.
Niewiele mają wspólnego z rzeczywistym stanem
rzeczy.
Są z innej opowieści.
Tryb oznajmujący
Zburzmy wszystko
i wejdźmy do środka.
Nie stójmy na brzegu
przestrzeni otwierającej się
na nieskończenie wiele perspektyw.
Możliwości.
We mgle niewiele widać.
Tylko kontury ludzi dźwigających każdy
osobno
swój ciężar życia przekraczający
dopuszczalne normy wytrzymałości
kręgosłupa.
Zburzmy mury które nas otaczają.
Czymkolwiek one by nie były.
Cokolwiek one by znaczyły.
Co ogranicza.
Nie daje wzlecieć
ponad.