Ksiądz
Nadine Labaki trzy lata przygotowywała się do nakręcenia Kafarnaum. Pytana o autentyczność przedstawionego w nim świata, mówi: „to fikcja stworzona na podstawie wszystkiego, co przeżyłam i czego się dowiedziałam podczas zbierania materiałów do filmu. Ale też nic nie jest tu fantazją, czy też dziełem wyobraźni. Wręcz przeciwnie. Wszystko, co widać na ekranie, to efekt moich wizyt w miejscach dotkniętych skrajną biedą, w obozach dla uchodźców, więzieniach dla nieletnich”.
Kobieta
Wszyscy aktorzy, poza samą reżyserką (która występuje w roli adwokatki Zejna), to naturszczycy. Ich życiowe historie przypominają często losy bohaterów, których zagrali. Labaki potrafiła tak poprowadzić swoich aktorów, że prawda każdego z nich wybrzmiewa w filmie czysto i przejmująco. Parę, jaką tworzą Zejn i malutki Yonas, zaliczyć trzeba do najlepszych duetów w kinie. A historie grających ich dzieci pokazują, że kino i rzeczywistość mogą się czasem spotkać w zupełnie wyjątkowy sposób.
Pełny tekst – w kwartalniku „Więź” wiosna 2019 (dostępnym także jako e-book).
