W naszym kraju mamy nie tylko chaos przestrzenny, ale wprost bałagan związany z określeniem tego, co konkretnie i w jakim zakresie może zbudować właściciel danej nieruchomości. Gminy przygotowały dokumenty, w których brakuje całościowej koncepcji rozwoju przestrzennego.
Pełny tekst – w kwartalniku „Więź” zima 2018 (dostępnym także jako e-book).