Za największy błąd mediów w Polsce uważam ich skupienie na bezrefleksyjnej pogoni za szeroko pojętą rozrywką – często wątpliwej jakości, np. wszelkiego rodzaju telewizyjne show. Zachłyśnięcie się nieograniczonymi możliwościami i źle pojętą wolnością ostatecznie zaskutkowało zalewem tandety i taniej sensacji. Tematy, które królują, porażają miałkością. Mają przykuwać uwagę, wydobywając z nas tę ciemną, a nie jasną stronę.
Cały tekst w miesięczniku WIĘŹ nr 11-12/2011 (dostępny także w wersji elektronicznej jako e-book)