Zaczął fotografować w klasie maturalnej. Jego pierwszym aparatem był Druh, produkowany po wojnie przez Warszawskie Zakłady Fotooptyczne, następne to Smiena i Kodak 6×4,5. Uprawia fotografię barwną i czarno-białą.
Jego fotogramy pomylić można z obrazami abstrakcjonistów. Intensywność wibrujących ruchem i nasyconych światłem kolorów sprawia, że jego prace przywodzą na myśl malarstwo Stefana Gierowskiego.
Zajmuje go jednak nie tylko fotografia abstrakcyjna. Prezentowane w Galerii WIĘZI zdjęcia (s. 19, 29, 43, 59, 69) to wariacje na temat krzyża, który – jak się okazuje – w organiczny sposób istnieje w naszej codzienności.
Prace artysty publikujemy w miesięczniku WIĘŹ nr 11-12/2010 (dostępny także w wersji elektronicznej jako e-book)