Od 1 kwietnia w sklepach mogą przebywać tylko trzy osoby w przeliczeniu na jedną kasę, osoby niepełnoletnie mają zakaz wychodzenia z domu bez opieki dorosłych, zamknięte zostają sklepy budowlane, bulwary i parki.
Premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Łukasz Szumowski zapowiedzieli dziś podczas konferencji prasowej dalsze ograniczenia w związku z pandemią. Jak dotąd według oficjalnych danych na całym świecie na COVID-19 (zakażenie koronawirusem 2019-nCoV) zachorowało ponad 800 tys. osób, blisko 40 tys. zmarło. W Polsce wykryto 2132 przypadki zakażenia, 31 osób zmarło, 50 jest w stanie krytycznym, a ozdrowiało siedem.
Jeszcze tydzień temu premier zapowiadał, że po Wielkanocy wrócimy do „nowej normalności”, teraz w jego wypowiedzi jest znacznie mniej entuzjazmu. Mówi o „quasinormalności” i „półnormalności”, skupia się wyłącznie na zapobieganiu rozprzestrzeniania się choroby.
– Codziennie przybywa 200-250 chorych, którzy potrzebują naszej pomocy. Wszystkie modele mówią, że wzrost jest wykładniczy i co kilka dni liczba chorych się podwaja. Jeśli ograniczymy kontakty, mamy szansę spowolnić ten wzrost. Musimy te kontakty ograniczyć o 80 proc. Tylko to pozwoli ograniczyć liczbę chorych i zmarłych – mówił minister Szumowski.
– Przykłady z innych krajów pokazują, że kluczem do ograniczenia zakażeń jest maksymalne ograniczenie kontaktów. Za wszelką cenę musimy zahamować tempo, w jakim dochodzi do dalszej transmisji wirusa. Bądźmy ostrożni i stosujmy się do nowych zasad – zaapelował premier. – Docierają do nas informacje o kolejnych zarażonych i kolejnych ofiarach śmiertelnych. Chcemy za wszelką cenę uniknąć tego, co spotkało kraje Europy Zachodniej. Chcemy wypłaszczać krzywą przyrostu zakażeń – dodał.
Dlatego od jutra kwarantanną zostaną objęci wszyscy mieszkający z osobą, która zostanie skierowana na kwarantannę. Rząd wprowadza również obligatoryjną aplikację dla osób w kwarantannie.
Dzieci i młodzież poniżej 18 roku życia nie będą mogły wyjść z domu bez opieki. Tylko obecność rodzica, opiekuna prawnego lub kogoś dorosłego będzie usprawiedliwiać ich obecność na ulicy.
W mocy pozostają ograniczenia w przemieszczaniu. W dalszym ciągu nie można wychodzić z domu z wyjątkiem: dojazdu do pracy, wolontariatu na rzecz walki z COVID-19, załatwiania spraw niezbędnych do życia codziennego (niezbędne zakupy, wykupienie lekarstw, wizyta u lekarza, opieka nad bliskimi, wyprowadzenie psa).
Wprowadzony zostaje zakaz korzystania z parków, plaż, bulwarów, promenad i rowerów miejskich. Do odwołania obowiązuje zakaz przebywania na plażach i terenach zielonych, pełniących funkcje publiczne. Dotyczy to parków, zieleńców, promenad, bulwarów, ogrodów botanicznych i zoologicznych czy ogródków jordanowskich. – Ostatnie doświadczenia pokazują, że są to miejsca, w których dochodzi do gromadzenia się ludzi, a tym samym – do zwiększenia szans na zakażenie – zauważył Szumowski.
Piesi muszą zachowywać między sobą co najmniej 2 metrową odległość. Dotyczy to także rodzin i bliskich. Wyłączeni z tego obowiązku będą: rodzice z dziećmi wymagającymi opieki (do 13 roku życia), a także osoby z niepełnosprawnościami lub niemogące się samodzielnie poruszać i ich opiekunowie.
– Przemieszczanie się powinno być w konkretnym celu. Ważne jest podporządkowanie się nie tylko literze prawa, ale i jego duchowi. Ono ma służyć temu, abyśmy nie zakażali. Można wyjść się przewietrzyć albo pojechać do sklepu, ale nie uprawiajmy sportu i nie róbmy wycieczek – tłumaczył Szumowski. – Bieganie powinno być potraktowane nie jako sposób na poprawę formy, ale jako środek higieny zdrowia psychicznego. Jeśli musimy bezwzględnie wyjść, to wyjdźmy. Można wyjść przewietrzyć się albo z psem. Krótko, i wrócić do domu. Twarde zapisy są tu trudne do zdefiniowania. Nie wykorzystujmy tego do uprawiania joggingu czy poprawy formy fizycznej – apelował minister zdrowia.
Wprowadzone zostają ograniczenia w liczbie klientów w sklepach, na targach i na poczcie. Do każdego sklepu (zarówno małego, jak i wielkopowierzchniowego), a także do każdego lokalu usługowego mogą wejść maksymalnie trzy osoby w przeliczeniu na jedną kasę, trzy na jeden punkt handlowy. Na terenie poczty może przebywać w jednym momencie tyle osób, ile wynosi liczba okienek pocztowych pomnożona przez dwa.
Wszystkie sklepy będą się musiały dostosować do nowych, ostrzejszych zasad bezpieczeństwa: od 2 kwietnia (czwartek) wszyscy klienci będą robić zakupy w jednorazowych rękawiczkach.
W godzinach od 10 do 12 sklepy i punkty usługowe mogą przyjmować i obsługiwać jedynie osoby powyżej 65 roku życia. – Chcemy doprowadzić do zmniejszenia stykania się osób starszych z tymi, którzy transmitują chorobę – mówi premier. Osoby starsze będą mogły korzystać ze sklepów również w godzinach późniejszych.
W weekendy wielkopowierzchniowe sklepy budowlane będą zamknięte.
Od jutra obowiązuje też nakaz dezynfekcji na stacjach benzynowych dystrybutorów oraz terminali płatniczych – wszystkich urządzeń, których dotykają klienci.
Hotele i inne miejsca noclegowe (działające na zasadzie wynajmu krótkoterminowego) zostają zamknięte. Mogą one funkcjonować tylko i wyłącznie wtedy, gdy przebywają w nich osoby w kwarantannie lub izolacji, a także gdy przebywa w nich personel medyczny. Goście, którzy przebywają w tych obiektach w momencie wejścia w życie nowych przepisów, muszą się wykwaterować do czwartku, 2 kwietnia. Nie dotyczy to jednak osób, które są w delegacji i korzystają z usług noclegowych w ramach wykonywania obowiązków służbowych. Dla tych osób hotele pozostają otwarte.
Zamknięte zostają bez wyjątków wszystkie zakłady fryzjerskie, kosmetyczne, salony tatuażu i piercingu. Tych usług nie będzie można realizować również poza salonami – np. poprzez wizyty w domach.
Rząd zawiesza wykonywanie zabiegów rehabilitacyjnych i masaży – zarówno w placówkach publicznych, jak i prywatnych. Wyjątkiem są sytuacje, w których rehabilitacja jest bezwzględnie wymagana ze względu na stan zdrowia pacjenta.
Instytucje publiczne swoje obowiązki będą wykonywały zdalnie. Wyjątek mogą stanowić jedynie czynności, w których praca zdalna nie gwarantuje możliwości realizacji ich kluczowych obowiązków.
W zbiorowym transporcie publicznym obowiązuje już zasada „tyle pasażerów, ile połowa miejsc siedzących w pojeździe”. Wymóg ten zostaje rozszerzony także na pojazdy, które mają więcej niż 9 miejsc siedzących, w tym transport niepubliczny – np. dowożących do pracy w zorganizowany sposób czy prywatnych przewoźników.
Pracodawcy od czwartku będą musieli zapewnić dodatkowe środki bezpieczeństwa swoim pracownikom. Stanowiska pracy poszczególnych osób muszą być oddalone od siebie o co najmniej 1,5 metra, pracownicy mają obowiązek używania rękawiczek, a także mieć dostęp do płynów dezynfekujących. – W miejscach pracy musimy zastosować rygory sanitarne i będziemy prosić Inspekcję Pracy, aby to kontrolowała. Bądźmy rozsądni i najbliższe dwa tygodnie spędźmy w maksymalnej izolacji – dodał minister zdrowia.
Rząd wprowadza ograniczenia na dwa tygodnie z możliwością przedłużenia.
Bez zmian pozostają przepisy dotyczące zgromadzeń religijnych (pięć osób na mszy, nie licząc celebransa).
DJ, JH