Po przekroczeniu licznych granic pogardy, poniżania, obrażania, dzielenia przekroczona została ostatnia. Czy się opamiętamy? – pyta siostra Małgorzata Chmielewska.
Po ataku na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy siostra Małgorzata Chmielewska napisała na Facebooku:
„Po przekroczeniu licznych granic pogardy, poniżania, obrażania, dzielenia przekroczona została ostatnia. Rozbudzona nienawiść, na którą jest przyzwolenie – nienawiść do inaczej myślących, tych »wrogów«: z innej partii, innej narodowości, innej orientacji, innego koloru skóry, niewierzących, wierzących, wierzących inaczej wypłynęła jak rzeka. Budowana narracja o winie »tych« za wszystkie nasze nieszczęścia osobiste i narodowe znajduje łatwy posłuch.
Czy się opamiętamy? W jakim kraju żyć będzie młode pokolenie?
Łączymy się w bólu z rodziną i przyjaciółmi pana Adamowicza. Nie reagujmy na tę tragedię kolejną agresją”.
JH
Bardzo mądre słowa. Niestety od pewnego czasu żyjemy w takiej rzeczywistości .Mam nadzieję że to się wkrótce zmieni.
To straszne,ze tyle nienawisci,brak tolerancji dla inaczej myslacych i narzucanie swoich pogladow.Kazdy kto inaczej w roznych dziedzinach mysli nie musi byc zaraz wrogiem.Nie musisz stawac zaraz obok ,ale pozwol na te innos.Szanujmy innych nawet jesli nie jest to twoja bajka.Opamietajmy sie.Zycie jest take krotkie.Szacunek i troche pokory…i bedzie nam zylo sie lepiej….
Oby nie na gorsze.
Czy w imię pokory i szacunku, trzeba zaniechać protestów i przestać nazywać zło po imieniu???
Polski naród jest niesmacznie podzielony od ostatnich wyborów prezydenckich. Śledzę z uwagą wydarzenia polityczne w Polsce, niestety fascynacje populistycznego wulgaryzmu, dogmy strachu, nie tolerancji, nadaje drogę niewiarygodnej złośliwości , indywidualnego, grupowego terroryzmu. Osobiście jestem smutna w stosunku do drogi politycznej jaką wybiera Polska, przerażona obecną sytuacją zatomizowanej politycznie Francji, gdzie mieszkam od 34 lat. Puszka Pandora otwarta. Podejrzewam,że za mało obywateli UE uświadamia sobie groźbę ogólnego chaosu. Nienawiść, przemoc , dyktatu, to początek faszyzmu. Przed nami wybory do parlamentu Europejskiego.Wielki czas na konsekwentne, spokojne, zrównoważone przemyślenia.
„Nie będę pokazywał palcem, ale jak strzelę w ten rudy pysk …”
PRZEKROCZYLISMY WSZYSTKIE STOPNIE ALE POZOSTAL OSTATNI ,,,NIENAWISC ,,BO\ZE MOJ BOZE CO SIE DZIEJE Z LUDZMI …DO CZEGO TO PROWADZI ,,,ILE JADU I GORYCZY JEST W LUDZIACH,, MAM WIELKI SZCUNEK DO SIOSTRY CHMIELESSKIEJ ,,,MOWI PRAWDE NIE OBAWIA SIE ..KONSEKWENCJI ,,, CALYM SERCEM JESTEM Z RODZINA ZMARLEGO PANA PREZYDENTA ,,,CZYNIL DOBRO DLA NAS DLA LUDZI I ZA TO ODEBRANO JEMU ZYCIE,,POLACY ,,,,,NIE POTRAFICIE ROZROZNIC DOBRA OD ZLA ,,,A CO DO PANA OWSIAKA WIELKI WIELKI SZCUNEK,,XX
A ja tej pani powiem:Tak niestety wygląda realna polityka i tak wygląda realne życie niestety.I jako osoba konsekrowana powinna wiedzieć dlaczego.