Są ludzie, którzy czują, że nie mogą już dłużej ufać naszemu przesłaniu, ponieważ ich rodziny zostały bezpośrednio zranione i zdradzone przez Kościół – mówi abp Eamon Martin, prymas Irlandii.
W swoim wystąpieniu podczas IX Światowego Spotkania Rodzin w Dublinie abp Eamon Martin, metropolita Armagh i prymas Irlandii, przyznał, że skandale seksualne podkopały wiarygodność Kościoła oraz jego możliwości głoszenia przesłania o małżeństwie i rodzinie.
– Są ludzie, którzy czują, że nie mogą już dłużej ufać naszemu przesłaniu, ponieważ ich rodziny zostały bezpośrednio zranione i zdradzone w swoim doświadczeniu Kościoła albo ponieważ ujawnienie tych strasznych przestępstw wstrząsnęło nimi do głębi – powiedział metropolita Armagh.
Prymas przypomniał list Benedykta XVI do katolików Irlandii z 2010 r., w którym papież napisał, że grzechy i przestępstwa nadużyć seksualnych w Kościele nie tylko miały tragiczne skutki w życiu ofiar i ich rodzin, ale także zaciemniły światło Ewangelii. – Według mnie jest to prawdą szczególnie w przypadku Ewangelii o rodzinie – dodał abp Martin. Jego zdaniem Kościół po utracie wiarygodności musi dziś szukać nowych sposobów przekazywania swoich nauk na temat małżeństwa i rodziny.
KAI, DJ