Ludzie mogą zawodzić, ale cele i wartości są niezmienne. Podwaliny każdego państwa leżą w sprawiedliwości i prawie. Ci, którzy występują przeciwko konstytucji, występują zatem przeciw owym celom, wartościom i zasadom – mówiła dziś na Uniwersytecie Warszawskim I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf.
Pierwsza prezes SN Małgorzata Gersdorf wygłosiła dziś okolicznościowe przemówienie podczas zakończeniu roku akademickiego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Jego tekst opublikowała w całości „Gazeta Wyborcza”. Cytujemy wybrane fragmenty:
Dla mnie, jako I Prezesa SN to dzień smutny. Kończy się pewna epoka sądownictwa i SN, jego niezależności, organizacji i kompetencji. Ufam, że jednak jego pamięć instytucjonalna, szczególnie w zakresie orzecznictwa, zostanie zachowana.
Konstytucyjne wartości wynikają z wartości chrześcijańskich, wartości humanitarnych i zostały zapisane w preambule Konstytucji RP. Owe cele, zasady i wartości są zasadnicze dla demokratycznego państwa prawa. Ludzie mogą zawodzić, ale cele i wartości są niezmienne. Podwaliny każdego państwa leżą w sprawiedliwości i prawie. Ci, którzy występują przeciwko konstytucji, występują zatem przeciw owym celom, wartościom i zasadom.
Elity tamtego pokolenia (mojego pokolenia), które dzisiaj nieubłaganie odchodzi do historii, wykazały się grzechem pychy i zaniedbania. Procesowi demokratyzacji kraju nie towarzyszyła wystarczająca debata ani akcja edukacyjna na masową skalę. Obywatelom nie pokazano, co to jest prawo, jak ono działa i dlaczego trzeba go przestrzegać.
Aktualnie w Polsce żyjemy w sytuacji, w której jedna z władz (sądownicza) jest zwalczana przez dwie pozostałe. To ewenement na skalę światową.
Prawnikom nie wolno milczeć w obliczu zła, które zostało wyrządzone polskiemu wymiarowi sprawiedliwości przez ustawy uchwalone w ciągu ostatnich dwóch i pół roku. Te szkody są niestety bardzo poważne. Zniszczono niezależność polskiego sądu konstytucyjnego, w którym składy są ręcznie ustawiane pod dyktando oczekiwań partii rządzącej.
W Sądzie Najwyższym przeprowadzona będzie jutro czystka pod pozorem wstecznej zmiany wieku emerytalnego. Jutro wielu wspaniałych sędziów, wspaniałych prawników, przejdzie w stan spoczynku.
Co pozostaje prezesowi najwyższej instancji sądowej, którego konstytucyjną kadencję bezprawnie skrócono? Ma tylko słowa.
Chciałabym z tego miejsca, jako sędzia, zaapelować o więcej atencji dla praw reguł i zasad europejskich.
Wyb. DJ