Jeśli mamy wystarczająco wiarygodnych przedstawicieli chrześcijaństwa, nie musimy się obawiać o jego przyszłość – mówi kard. Christoph Schönborn, metropolita Wiednia.
Kard. Christoph Schönborn wystąpił w poniedziałkowy wieczór w austriackiej telewizji OE24. Arcybiskup Wiednia ostrzegł przed fałszywym aggiornamento (odnową). – Kościół nie może iść dzisiaj z duchem czasu. Jest takie słynne powiedzenie brytyjskiego pisarza Gilberta Chestertona: „Ktokolwiek poślubia ducha czasu, szybko stanie się wdową”. A to oznacza wyzwanie dla wiarygodności – powiedział. Jako przykład dawania chrześcijańskiego świadectwa kard. Schönborn podał jezuitę o. Georga Sporschilla. – Ojciec Sporschill jest znany z tego, co zrobił w Rumunii dla dzieci ulicy, a teraz robi dla Romów i Sinti. Taki człowiek jest po prostu wiarygodny. Jeśli mamy wystarczająco wiarygodnych przedstawicieli chrześcijaństwa, nie musimy się obawiać o jego przyszłość. Jezus nie uczył, że musisz odnieść sukces, ale że musisz być wiarygodny – zaznaczył kardynał.
Pytany o możliwość kapłaństwa kobiet, wiedeński metropolita przyznał, że dyskutuje się nad wprowadzeniem diakonatu dla kobiet, czyli pierwszego stopnia święceń kapłańskich. – W pierwszych wiekach chrześcijaństwa były diakonisy i to może zostać ponownie wprowadzone, ale w nigdy w Kościele katolickim nie było kapłanek. To byłby zbyt głęboki atak na dwutysiącletnią tradycję Kościoła. Papież Franciszek powiedział, że tego się nie przewiduje – tłumaczył.
Arcybiskup Wiednia wskazał codzienne praktykowanie Ewangelii jako wymóg reformy Kościoła. Według niego chrześcijaństwo objawia się dziś w stosunku do uchodźców. – Czy to jest dla ciebie przede wszystkim ludzka istota, czy jest to wichrzyciel? – pytał.
Metropolita Wiednia przyznał, że w kwestii przyszłości Kościoła w Austrii nie jest on pesymistą, ale – jak tłumaczył – wszystko zależy od zaangażowania ludzi. – 80 procent Austriaków chce, aby Austria pozostała chrześcijańskim krajem. Oczywiście pytanie brzmi: co robicie, aby tak było? Drodzy Austriacy, trzeba działać. Jeśli wartości chrześcijańskie są dla was ważne, musicie je praktykować, inaczej po prostu znikną. Jeśli potrzebujecie tylko Kościoła, aby mieć piękny ślub, to jest to oczywiście miłe, ale nie zabezpiecza przyszłości chrześcijańskiej Austrii – powiedział kard. Schönborn.
Mówił m.in. o swoim stosunku do papieża. – Franciszek jest człowiekiem spotkania, który ucieleśnia Ewangelię. Wewnątrzkościelna krytyka jego osoby jest zbyt mało jasna i konkretna, nie podzielam jej – podkreślił. – Jestem bardzo zadowolony z Franciszka – powiedział arcybiskup Wiednia. Jak dodał, był też zadowolony z poprzednich papieży i bardzo dobrze ich znał. – Byłem uczniem Josepha Ratzingera. To wybitny profesor, pozostał nim także jako papież. Jego nauczanie jest wyjątkowe i ekscytujące. Znam wielu, w tym niechrześcijan, którzy z fascynacją czytają jego pisma – powiedział.
KAI, DJ