Jesień 2025, nr 3

Zamów

Jarosław Flis: Czy pogarda dla ludu jest warunkiem przynależności do patrycjatu?

Jarosław Flis. Fot. Tygodnik Powszechny / YouTube

Do pewnego stopnia wojna polsko-polska jest projektem patrycjatu. Od 2005 r. kandydaci PO są bardziej przechyleni w stronę wielkomiejską, a kandydaci PiS w stronę wiejską. Ale sukces zawsze należał do tego, kto potrafił być mniej przechylony od przeciwnika, a nie więcej.

Tekst ukazał się w kwartalniku „Więź” jesień 2025. W wolnym dostępie można przeczytać jedynie jego fragment. W całości jest otwarty tylko dla prenumeratorów naszego pisma i osób z wykupionym pakietem cyfrowym. Subskrypcję można kupić TUTAJ.

Bartosz Bartosik: Czy wybory prezydenckie 2025 r. możemy streścić takim komunikatem: oto Karol Nawrocki, kandydat społeczno-politycznego dołu, znokautował kandydata góry, Rafała Trzaskowskiego?

Jarosław Flis: Nokaut był tylko psychiczny, bo to zwycięstwo z zaskoczenia. Porównując poparcie społeczne, to tylko skromne zwycięstwo na punkty, nie nokaut.

Ostatnie wybory skojarzyły mi się z Rashōmonem Akiro Kurosawy. Przyglądamy się w nim kilku opowieściom o tym samym wydarzeniu – starciu między roninem-rozbójnikiem a samurajem. Wedle jednej z nich był to szlachetny pojedynek, w którym wygrał lepszy. Wedle drugiej – zdradziecki cios w plecy. A z perspektywy obserwującego wszystko z boku chłopa wyglądało to jak walka dwóch wystraszonych patałachów, z których jeden przez przypadek nabił się na własny miecz.

Zwycięzcy zazwyczaj opowiadają o swoich triumfach jak o epickich walkach, przegrani opowiadają o oszustwach, a tymczasem w polityce – przenosząc japońskie realia na nasze – jesteśmy często świadkami pojedynków w stawaniu na grabie. W ostatnich wyborach prezydenckich kolejny raz okazało się, że to patrycjat częściej popełnia błędy od swoich politycznych przeciwników. Potwierdziło się też, że błędy kandydatów patrycjatu – społecznej góry, o którą Pan pyta – łatwiej jest wykorzystywać przeciwko nim.

Wykup prenumeratę „Więzi”
i czytaj bez ograniczeń

Pakiet Druk+Cyfra

    • 4 drukowane numery kwartalnika „Więź”
      z bezpłatną dostawą w Polsce
    • 4 numery „Więzi” w formatach epub, mobi, pdf (do pobrania w trakcie trwania prenumeraty)
    • Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl na 365 dni (od momentu zakupu)

Wesprzyj dodatkowo „Więź” – wybierz prenumeratę sponsorską.

Jeśli mieszkasz za granicą Polski, napisz do nas: prenumerata@wiez.pl.

Od nowego roku cena prenumeraty wzrośnie do 139,32 zł

Pakiet cyfrowy

  • Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl (od momentu zakupu) przez 90 lub 365 dni
  • Kwartalnik „Więź” w formatach epub, mobi, pdf przez kwartał lub rok (do pobrania
    w trakcie trwania prenumeraty)

Wesprzyj dodatkowo „Więź” – wybierz prenumeratę sponsorską.

Ceny pakietów cyfrowych w 2026 r. bez zmian.

Jarosław Flis – socjolog, dr. hab., profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego. Pracuje w Katedrze Badań nad Mediatyzacją i w Centrum Badań Ilościowych nad Polityką. Publicysta i komentator polityczny. Autor książek Samorządowe public relations oraz Złudzenia wyboru. Społeczne wyobrażenia i instytucjonalne ramy w wyborach do Sejmu i Senatu. Stały współpracownik „Tygodnika Powszechnego”. Bada instytucje i zachowania wyborcze oraz komunikację polityczną. Członek Zespołu Ekspertów Wyborczych Forum Idei Fundacji im. Stefana Batorego.


Tekst ukazał się w kwartalniku „Więź” jesień 2025 jako część bloku tematycznego „Lud i elity – konflikt nieuchronny?”.
Pozostałe teksty bloku:
„Masy kontra elity – potrzeba uznania czy walka o zasoby”, dyskutują Anna Giza-Poleszczuk, Paweł Bukowski, Piotr Kulas i Kacper Mojsa
Karol Grabias, „Bunt mas 2.0? Czas budować wspólnoty ukośne”

Podziel się

Wiadomość

5 stycznia 2024 r. wyłączyliśmy sekcję Komentarze pod tekstami portalu Więź.pl. Zapraszamy do dyskusji w naszych mediach społecznościowych.