Promocja

Jesień 2024, nr 3

Zamów

Prymas: Trzeba budować mosty, a nie wznosić mury

Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas nabożeństwa dziękczynno-pokutnego za 1050. lat chrześcijaństwa w Polsce w trakcie X Zjazdu Gnieźnieskiego, 11 marca 2016 r. Fot. Paweł Kęska/Zjazd Gnieźnieński

Wierzę, że dziś patrzymy na siebie i na nasze Kościoły nie z perspektywy podziału, który się kiedyś dokonał, ale w perspektywie dążenia do jedności.

Tekst wystąpienia prymasa abp. Wojciecha Polaka podczas nabożeństwa w kościele ewangelicko-augsburskim pw. Świętej Trójcy w Warszawie dnia 29 października 2017 roku:

Prawie dokładnie rok temu spotkaliśmy się w Kościele Jezusowym w Cieszynie, by zainaugurować jubileuszowy rok 500-lecia reformacji. Ciesząc się Waszą gościnnością powiedziałem wówczas, że nie spotkaliśmy się, aby się nawzajem oskarżać, ale by z nadzieją spojrzeć w przyszłość i szukać nie tyle tego, co nas dzieli, ale tego, co łączy. Inspiracją były dla nas przypomniane w Lund przez papieża Franciszka słowa Jana Pawła II: „Nie powinniśmy ulegać pokusie, by stawać się sędziami historii, ale tylko mieć na celu lepsze zrozumienie wydarzeń, aby stać się nosicielami prawdy”. Minął rok wypełniony licznymi spotkaniami, konferencjami i modlitwą. W perspektywie pięciuset lat to krótki odcinek czasu, jednak pozwala na podjęcie pewnej refleksji i ufne spojrzenie w przyszłość.

Wbrew pojawiającej się wciąż pokusie rozdrapywania ran i szukania tego, co nas dzieli, wierzę, że dziś patrzymy na siebie i na nasze Kościoły nie z perspektywy podziału, który się kiedyś dokonał, ale w perspektywie dążenia do jedności. Jubileuszowy rok stał się dla nas wszystkich zachętą i sposobnością do szukania wspólnej drogi, którą – jako chrześcijanie – powinniśmy razem podążać, dając przykład i świadectwo w coraz bardziej podzielonym świecie. Trzeba nam budować mosty, a nie wznosić mury.

Będziemy wiarygodnym świadectwem dla świata na tyle, na ile pojednanie stanie się naszym codziennym doświadczeniem

U progu jubileuszu papież Franciszek mówił, że luteranie i katolicy będą mieli po raz pierwszy możność podzielać na całym świecie to samo ekumeniczne wspomnienie, nie w formie świętowania z triumfalizmem, ale jako wyznanie naszej wspólnej wiary w Boga w Trójcy Jedynego. W centrum jubileuszowego świętowania – jak nam podpowiadał wówczas papież – jest wspólna modlitwa oraz zanoszona w sercu i skierowana do Jezusa Chrystusa, prośba o przebaczenie wzajemnych niesprawiedliwości i win.

Wesprzyj Więź

Ufam, że tak się stało i mam nadzieję, że przeżyty jubileuszowy rok będzie inspiracją, jakby powiewem świeżego wiatru, który poprowadzi nas w przyszłość, jeśli jeszcze nie całkowicie razem, to jednak w duchu braterskiego zrozumienia i odważnego docenienia tego, co nas łączy, a nie wciąż dzieli.

Jestem przekonany, że okazją do postawienia kolejnego kroku na tej wspólnej ekumenicznej drodze może być również przyszłoroczny XI Zjazd Gnieźnieński. Odbędzie się on w roku 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. I właśnie wolność będzie przedmiotem naszej wspólnej refleksji. Wolność, która jest nie tylko wielkim dobrem i wartością fundamentalną, ale jest także, a może przede wszystkim ogromną odpowiedzialnością. Wolność, która jest nam dana i zadana – mówił św. Jan Paweł II. Albowiem właśnie jako ludzie wolni, jako chrześcijanie będziemy wiarygodnym świadectwem dla współczesnego świata na tyle, na ile przebaczenie, odnowa i pojednanie będą między nami codziennym doświadczeniem. Niech te słowa nas prowadzą. Niech dodają nam odwagi i towarzyszą we wspólnej drodze. Takiego świadectwa chrześcijan potrzebuje współczesny świat. Jest to świadectwo nadziei, wobec różnych przeszkód i trudności – nadziei, która wszystko przetrwa.

Źródło: KAI

Podziel się

Wiadomość