Zima 2024, nr 4

Zamów

Zmiękczyć kamienne serca. Warszawiacy modlili się z kard. Nyczem za uchodźców

Kard. Kazimierz Nycz. Fot. Mazur / episkopat.pl

Kard. Nycz przypomina, że dla chrześcijan najważniejszym punktem odniesienia wobec bezdomnych, osieroconych i zmuszonych do ucieczki jest Ewangelia.

W kościołach w całej Polsce trwa Tydzień Modlitw za Uchodźców „Umrzeć z nadziei”. Wczoraj nabożeństwo w intencji uchodźców, którzy zginęli płynąc do Europy, odbyło się w warszawskiej archikatedrze św. Jana Chrzciciela. Przewodniczył mu kard. Kazimierz Nycz.

– Te nabożeństwa są przede wszystkim okazją do modlitwy w intencji uchodźców, a także do modlitwy za nas, abyśmy nasze serca, które czasem są sercami kamiennymi, tu w Europie i w różnych częściach świata, próbowali zmiękczać – mówił w homilii metropolita warszawski.

Kardynał zachęcał do modlitwy w intencji uchodźców, „którzy zginęli, bo czasem zabrakło tych, którzy byli przewidziani przez Boga do pomocy tym ludziom”, oraz wszystkich, którzy są wezwani do niesienia pomocy zmuszonym do ucieczki. – Skomplikowane problemy społeczne obchodzą nas jako chrześcijan i obchodzą nas jako ludzi, którzy chcą żyć Ewangelią i którzy chcą stosować ją w swoim życiu, a więc to jest także modlitwa o naszą wrażliwość – mówił kardynał.

Nawiązując do odczytanego wcześniej fragmentu Ewangelii, metropolita przypomniał, że dla chrześcijan najważniejszym punktem odniesienia wobec bezdomnych, osieroconych i zmuszonych do ucieczki są właśnie Ewangelia i słowa Jezusa o tym, że również „Syn Człowieczy nie ma głowy gdzie skłonić”.

Kard. Nycz wspomniał o tragedii, która wydarzyła się cztery lata temu u wybrzeży Lampedusy, gdzie utonęło wówczas 359 uchodźców szukających ratunku w Europie. Przypomniał, że papież Franciszek zwrócił wtedy uwagę na dramat rozgrywający się u bram Starego Kontynentu i do dziś apeluje, że wciąż podejmowane są zbyt małe wysiłki, by pomóc uchodźcom. – To dramatyczne wołanie papieża przed czterema laty i potem, gdy postawiono na Lampedusie symboliczną bramę miłosierdzia, są dla nas wielkim wyzwaniem i wielkim zadaniem wobec tych, którzy stracili bliskich, stracili ojczyznę, stracili domy i którzy życie stracili w drodze do lepszego kraju, do bezpieczniejszego życia – mówił kard. Nycz.

Odwołując się do relacji bp. Krzysztofa Zadarki, który przed dwoma tygodniami wrócił z Lampedusy, metropolita warszawski przypomniał, że wielkim bólem uchodźców przebywających we włoskich obozach uchodźców jest to, że społeczeństwo europejskie widzi w nich wrogów i zagrożenie dla europejskiej cywilizacji. – Boli ich także brak normalnego, podmiotowego, traktowania jako ludzi potrzebujących pomocy – powiedział kardynał. Przypomniał, że obowiązkiem chrześcijanina jest odpowiedź na słowa Chrystusa o uchodźcach i bezdomnych.

W warszawskiej ekumenicznej modlitwie w intencji uchodźców wzięli udział m.in. dyrektor Polskiej Rady Ekumenicznej ks. Grzegorz Giemza, duchowny prawosławny ks. Piotr Kosiński, proboszcz ewangelicko-augsburskiej parafii św. Trójcy w Warszawie ks. Piotr Gaś, o. Piotr Kuszka – proboszcz parafii bazylianów w Warszawie, ks. Henryk Dąbrowski z Kościoła Polskokatolickiego, członkowie i podopieczni Wspólnoty Sant’Egidio, przedstawiciele Ośrodka Migranta Fu Shenfu, Jezuickiego Centrum Społecznego „W Akcji”, Polskiego Forum Migracyjnego, lokalni kapłani, publicyści i mieszkańcy stolicy.

Warszawskie nabożeństwo w intencji uchodźców zostało zorganizowane dzień po czwartej rocznicy tragicznego zatonięcia u wybrzeży Lampedusy 359 osób. Wydarzenie, które stało się bezpośrednią inspiracją do stworzenia korytarzy humanitarnych, zapamiętano też jako symbol dramatycznego losu uchodźców z Afryki i Bliskiego Wschodu. W ich intencji, a także o rozwiązanie kryzysu migracyjnego i pomoc jego ofiarom, wierni w całej Polsce modlą się podczas trwającego do 8 października Tygodnia Modlitw za Uchodźców „Umrzeć z nadziei”.

Wesprzyj Więź

W czasie nabożeństw, które zaplanowano w kilkunastu miastach Polski, m in. w Kielcach, Koszalinie, Warszawie, Gnieźnie, Krakowie, Poznaniu i Gdyni, wymieniane są imiona i krótkie historie osób, które w ostatnich miesiącach zginęły podczas prób wydostania się z miejsc ogarniętych wojną. Uczestnicy liturgii modlą się też za wszystkich odbywających właśnie swoją podróż oraz tych, którzy już znaleźli schronienie w Europie. „Jesteśmy przekonani, że ta modlitwa jest wciąż bardzo potrzebna – uchodźcom i migrantom, ale także nam, żyjącym w bezpiecznym i bogatym świecie” – piszą organizatorzy wydarzenia.

Inicjatywa Tygodnia Modlitw za Uchodźców „Umrzeć z nadziei” jest odpowiedzią na apel papieża Franciszka, który w lipcu ubiegłego roku w Krakowie prosił o modlitwę w intencji uchodźców we wszystkich polskich parafiach. Tydzień posiada rekomendację Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek. W tym tygodniu nabożeństwa odbędą się jeszcze w Krakowie, Gnieźnie, Gliwicach, Poznaniu, Gdyni, Chojnie i Wieńcu.

Źródło: KAI

Podziel się

Wiadomość