W jakim celu wrzucasz zdjęcie dziecka do internetu? Odpowiedź jest tylko jedna – próżność – mówi Magdalena Bigaj w podcaście „Zwięźle”.
Słuchaj też na Youtube, Apple Podcasts i w popularnych aplikacjach podcastowych
To nie są sprawy dla dzieci, tak że kochana odejdź sobie – takimi słowami zwrócił się Jarosław Kaczyński do 10-letniej Sary, która od kilku miesięcy kreowana jest przez swoich rodziców na sejmową reporterkę. Dziewczynka próbowała włączyć się w rozmowę dziennikarzy, którzy indagowali prezesa PiS o ustawę, dotyczącą dekryminalizacji aborcji. Jarosław Kaczyński zachował się wobec dziewczynki niezbyt sympatycznie, ale czy jeśli chodzi o meritum nie miał racji?
Czy wolność słowa jest dla dzieci? Jak respektować ich prawo do samostanowienia? Na jakie niebezpieczeństwa narażamy dziecko upubliczniając jego wizerunek?
W podcaście „Zwięźle” o konsekwencjach obecności małoletnich dzieci w mediach społecznościowych oraz o zbyt pochopnym rozporządzaniu przez dorosłych wizerunkami własnych dzieci Katarzyna Jabłońska rozmawia z Magdaleną Bigaj – medioznawczynią, założycielką i prezeską Instytutu Cyfrowego Obywatelstwa oraz autorką książki „Wychowanie przy ekranie. Jak przygotować dziecko do życia w sieci”.
Przeczytaj również: Dla branży nowych technologii dzieci to idealne przedmioty do wysysania uwagi