Jesień 2025, nr 3

Zamów

Wiemy, gdzie Kościół jest, ale nie wiemy, gdzie go nie ma

Ks. Grzegorz Strzelczyk. Fot. Adrian Tync / Wikimedia Commons

Czy osoby niewierzące lub poszukujące, które Bóg pragnie zbawić, są w Kościele rozumianym jako widzialna wspólnota wierzących? Zdecydowanie nie. Ale czy istnieje już – z inicjatywy Bożej – pewna zbawcza więź, która łączy ich z Chrystusem (a zatem i z Jego Ciałem)? Zdecydowanie tak.

Tekst ukazał się w kwartalniku „Więź” jesień 2025. W wolnym dostępie można przeczytać jedynie jego fragment. W całości jest otwarty tylko dla prenumeratorów naszego pisma i osób z wykupionym pakietem cyfrowym. Subskrypcję można kupić TUTAJ.

We współczesnej Polsce mamy coraz częściej do czynienia z deklaracjami odchodzenia od Kościoła lub od wiary jako takiej, składanymi przez ludzi wychowanych w tradycji katolickiej. Wobec tego szukanie odpowiedzi na pytania o granice Kościoła i granice zbawienia nabiera szczególnej aktualności. Pytania te przestają być teoretyczne, dotykają osób nam bliskich, a nawet najbliższych.

Słowa, które zainspirowały tytuł niniejszego tekstu, są starsze ode mnie. Pochodzą z rozprawy doktorskiej Paula Evdokimova Prawosławie – z części, w której mowa o możliwości działania Ducha Świętego poza widzialnymi granicami Kościoła1. Evdokimov miał na myśli, rzecz jasna, granice prawosławia. Jednak dokładnie tak samo możemy myśleć z katolickiej perspektywy.

Bo chyba każdy, kto w miarę systematycznie zajmuje się refleksją nad Kościołem, prędzej czy później musi zmierzyć się z pewnym paradoksem dotyczącym samego sedna jego opisu. Z jednej strony łatwo jest powiedzieć, kto należy do Kościoła – mamy bowiem do dyspozycji proste kryteria, związane z sakramentem chrztu. Ci, którzy zostali ochrzczeni, są zanurzeni w Chrystusie – w Jego śmierci i zmartwychwstaniu – a więc nie ulega wątpliwości, że zostali wszczepieni w Jego Ciało i tym samym stanowią Kościół.

Wykup prenumeratę „Więzi”
i czytaj bez ograniczeń

Pakiet Druk+Cyfra

    • 4 drukowane numery kwartalnika „Więź”
      z bezpłatną dostawą w Polsce
    • 4 numery „Więzi” w formatach epub, mobi, pdf (do pobrania w trakcie trwania prenumeraty)
    • Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl na 365 dni (od momentu zakupu)

Wesprzyj dodatkowo „Więź” – wybierz prenumeratę sponsorską.

Jeśli mieszkasz za granicą Polski, napisz do nas: prenumerata@wiez.pl.

Pakiet cyfrowy

  • Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl (od momentu zakupu) przez 90 lub 365 dni
  • Kwartalnik „Więź” w formatach epub, mobi, pdf przez kwartał lub rok (do pobrania
    w trakcie trwania prenumeraty)

Wesprzyj dodatkowo „Więź” – wybierz prenumeratę sponsorską.

Tekst ukazał się w kwartalniku „Więź” jesień 2025 jako część bloku tematycznego „Wierzący rodzice niewierzących dzieci”.
Pozostałe teksty bloku:

„Gdy dorosłe dzieci odchodzą od Kościoła”, Monika i dk. Marcin Gajdowie w rozmowie ze Zbigniewem Nosowskim
Justyna Nowicka, „My, rodzice dorosłych dzieci, które odeszły od wiary”

Podziel się

1
Wiadomość

5 stycznia 2024 r. wyłączyliśmy sekcję Komentarze pod tekstami portalu Więź.pl. Zapraszamy do dyskusji w naszych mediach społecznościowych.