Jesień 2025, nr 3

Zamów

Jak się pozbyć sojuszników (krótki kurs)

Jerzy Sosnowski. Fot. Więź

Wzajemna życzliwość stanowi jedną z najbardziej charakterystycznych cech, odróżniających Polskę od wszystkich innych państw na świecie. A jak się cieszymy z cudzych sukcesów! Dwaj Polacy zaraz poprą trzy stronnictwa, żeby nikomu nie było przykro.

Tekst ukazał się w kwartalniku „Więź” jesień 2025 jako felieton z cyklu „Na progu”. W wolnym dostępie można przeczytać jedynie jego fragment. W całości jest otwarty tylko dla prenumeratorów naszego pisma i osób z wykupionym pakietem cyfrowym. Subskrypcję można kupić TUTAJ.

Żyjemy w kraju, w którym – jak powszechnie wiadomo – jednym z największych problemów jest przesadnie wielka liczba przyjaciół każdego z nas. Trudno się nie denerwować, kiedy – cokolwiek człowiek publicznie oświadczy – zaraz ludzie piszą wiadomości, że oni myślą tak samo, są „za” i chętnie pomogą w realizacji wskazanego celu. Choćbyś się starał być oryginalny, a wręcz szokujący, zaraz otoczy cię grono osób serdecznych, które w najgorszym razie zapytają, jakie masz kłopoty w życiu prywatnym, skoro zdarzyło ci się wyrazić myśl cokolwiek nietrafną.

Nic dziwnego: wzajemna życzliwość stanowi jedną z najbardziej charakterystycznych cech, odróżniających Polskę od wszystkich innych państw na świecie. A jak się cieszymy z cudzych sukcesów! Z jaką miłością przyjmujemy uciekinierów z innych krajów – tym większą, im bardziej się od nas różnią! Tę znamienną naszą cechę wyraża nawet znane powiedzenie o dwóch Polakach, którzy zaraz poprą trzy stronnictwa, żeby nikomu nie było przykro.

W tej sytuacji – chronicznego zgadzania się wszystkich ze wszystkimi – nie może dojść do prawdziwego postępu, którego warunkiem jest przecież agon, spór. O spór jest u nas wyjątkowo trudno, spór zostaje zaraz zagłaskany, pokryty szpachlą wzajemnej sympatii i ogólników w rodzaju tego, że przecież każdy chce, żeby na świecie panował pokój, a w Polsce było miło.

Wykup prenumeratę „Więzi”
i czytaj bez ograniczeń

Pakiet Druk+Cyfra

    • 4 drukowane numery kwartalnika „Więź”
      z bezpłatną dostawą w Polsce
    • 4 numery „Więzi” w formatach epub, mobi, pdf (do pobrania w trakcie trwania prenumeraty)
    • Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl na 365 dni (od momentu zakupu)

Wesprzyj dodatkowo „Więź” – wybierz prenumeratę sponsorską.

Jeśli mieszkasz za granicą Polski, napisz do nas: prenumerata@wiez.pl.

Od nowego roku cena prenumeraty wzrośnie do 139,32 zł

Pakiet cyfrowy

  • Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl (od momentu zakupu) przez 90 lub 365 dni
  • Kwartalnik „Więź” w formatach epub, mobi, pdf przez kwartał lub rok (do pobrania
    w trakcie trwania prenumeraty)

Wesprzyj dodatkowo „Więź” – wybierz prenumeratę sponsorską.

Ceny pakietów cyfrowych w 2026 r. bez zmian.

Tekst ukazał się w kwartalniku „Więź” jesień 2025 jako felieton z cyklu „Na progu”.

Podziel się

Wiadomość

5 stycznia 2024 r. wyłączyliśmy sekcję Komentarze pod tekstami portalu Więź.pl. Zapraszamy do dyskusji w naszych mediach społecznościowych.