Zima 2024, nr 4

Zamów

Bp Muskus: Kościół ma być budowany ubogimi środkami

Bp Damian Muskus. Fot. Wydawnictwo WAM

Kiedy głoszenie Ewangelii odbywa się przez zdobywanie społecznego znaczenia i polityczne negocjacje, to znak, że pokusa władzy zwycięża.

Tekst ukazał się na Facebooku. Obecny tytuł od redakcji Więź.pl

Szatan to przewrotny przeciwnik. Doświadczył tego sam Jezus pod koniec czterdziestodniowego postu. Szatan kłamie, ale do kłamstwa używa słów prawdy. Jest przeciwko Bogu, ale podszywa się pod Jego słowa. Gdyby mówił wprost językiem zła, być może o wiele mniej osób wchodziłoby z nim w dialog. Jak więc nie ulec podszeptom, które udają Boże natchnienia? Jak odeprzeć atak, który stwarza pozory troski o nasze dobro, wygodę i bezpieczeństwo?

WIĘŹ – łączymy w czasach chaosu

Więź.pl to pogłębiona publicystyka, oryginalne śledztwa dziennikarskie i nieoczywiste podcasty – wszystko za darmo! Tu znajdziesz lifestyle myślący, przestrzeń dialogu, personalistyczną wrażliwość i opcję na rzecz skrzywdzonych.

Czytam – WIĘŹ jestem. Czytam – więc wspieram

Najpewniejszym kryterium jest miłość. Zły duch zna Boga, ale nie potrafi kochać. Jego celem nie jest dobro człowieka. Jego prowokacje dotyczą spraw istotnych. Głodnych kusi pożywieniem, pysznym podsuwa pokusę władzy, a spragnionych nadzwyczajnych znaków uwodzi wizją spektakularnych wydarzeń.

Jak na te pokusy odpowiada Jezus? Wskazuje, że są wartości większe niż pokarm dla ciała. Mówi: nie samym chlebem żyje człowiek. Bóg przecież karmi Sobą, karmi swoją obecnością.

Jezus mówi „nie” również pokusie władzy, bo królestwa Bożego nie można zaprowadzić ludzkimi metodami, przez wchodzenie w układy, ale przez pokorę i służbę Najwyższemu. Kościół jest wspólnotą zorganizowaną wokół wartości Ewangelii, a nie porządków ludzkich, ma być budowany ubogimi środkami i miłością. Gdy jego struktura staje się ważniejsza od Dobrej Nowiny, a głoszenie odbywa się przez zdobywanie społecznego znaczenia i polityczne negocjacje, znak to, że pokusa władzy zwycięża.

Więź.pl to personalistyczne spojrzenie na wiarę, kulturę, społeczeństwo i politykę.

Cenisz naszą publicystykę? Potrzebujemy Twojego wsparcia, by kontynuować i rozwijać nasze działania.

Wesprzyj nas dobrowolną darowizną:

Natomiast tym, którzy szukają dowodów na istnienie Boga i Jego realne działanie w świecie, którzy wypatrują cudownych znaków, Jezus przypomina: „Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego”. Istotą wiary jest pokora poszukiwań, a nie aroganckie żądania dowodów. Bóg jest obecny w naszej codzienności i przenika ją dyskretnie. Jeśli jednak oczekujemy od Niego dowodów na istnienie i prowokujemy, by spektakularnie się objawił, w istocie wchodzimy w buty kusiciela.

Duch Święty nie wyprowadza nas na życiowe pustynie po to, by wystawić nas na dręczące pokusy złego. W tych konfrontacjach chodzi o to, by odkrywać i potwierdzać naszą tożsamość uczniów Jezusa, by szukać miłości i na nią odpowiadać. To do dialogu z Miłością jesteśmy przeznaczeni, nie do negocjacji ze złem.

Przeczytaj też: Bp Muskus: Bóg bywa bardzo osamotniony w swoim Kościele

Podziel się

Wiadomość

5 stycznia 2024 r. wyłączyliśmy sekcję Komentarze pod tekstami portalu Więź.pl. Zapraszamy do dyskusji w naszych mediach społecznościowych.