Zima 2024, nr 4

Zamów

Wyznanie motocyklisty zbliżającego się do zakrętu z dużą prędkością

Jakub Wygnański. Fot. Więź

Są trzy zasady (a może przestrogi?) dotyczące brania zakrętów przy dużej prędkości. Wszystkie pochodzą z najciekawszej z krain – z krainy paradoksu. Zrób wszystko inaczej, niż ci się wydaje, a może bezpiecznie znajdziesz się po drugiej stronie.

Tekst ukazał się w kwartalniku „Więź” zima 2024 jako felieton z cyklu „Trzy po trzy”. W wolnym dostępie można przeczytać jedynie jego fragment. W całości jest otwarty tylko dla prenumeratorów naszego pisma i osób z wykupionym pakietem cyfrowym. Subskrypcję można kupić TUTAJ.

Od ponad trzydziestu lat poruszam się po drogach na motocyklu. W sumie rok dzieli się dla mnie na dwa okresy. Ten, kiedy jeżdżę, i ten, kiedy czekam na to, żeby jechać. Wyczekuję co roku na moment, kiedy wiosna zbudzi motocykle.

Wesprzyj Więź

Ostatnie moje 10 lat to era Yamahy XJR 1300, potocznie zwanej Lokomotywą – ten przydomek zawdzięcza swojej niezawodności, masywności i przede wszystkim potężnej mocy, którą wytwarza rzędowy, czterocylindrowy silnik. Ma potężny moment obrotowy – i to taki, który jest osiągalny na samym „dole”, już od niskich obrotów. Ten motocykl nie musi się „wkręcać na obroty”. To nie jest tzw. wiertarka.

Odejście z drugiego biegu jest właściwie doświadczeniem „latającego dywanu”. W mniej niż 3 sekundy Lokomotywa osiąga prędkość 100 km/h, nie czyniąc przy tym nadmiernego hałasu. Dostojny, potężny, rycerski rumak. Dostałem go w prezencie od przyjaciół na 50. urodziny. Do końca życia będę pamiętał, jaka to była niespodzianka – cała skomplikowana intryga, której finał miał miejsce na parterze Domu Handlowego Braci Jabłkowskich w Warszawie przy ul. Brackiej. Odkręciłem manetkę i wszystkie trzy piętra wypełniły się jednocześnie cudownym dźwiękiem i rykiem. Czułem, że motocykl zaraz sam ucieknie ze stajni.

Wykup prenumeratę „Więzi”
i czytaj bez ograniczeń

Pakiet Druk+Cyfra

    • 4 drukowane numery kwartalnika „Więź”
      z bezpłatną dostawą w Polsce
    • 4 numery „Więzi” w formatach epub, mobi, pdf (do pobrania w trakcie trwania prenumeraty)
    • Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl na 365 dni (od momentu zakupu)

Wesprzyj dodatkowo „Więź” – wybierz prenumeratę sponsorską.

Jeśli mieszkasz za granicą Polski, napisz do nas: prenumerata@wiez.pl.

Pakiet cyfrowy

  • Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl (od momentu zakupu) przez 90 lub 365 dni
  • Kwartalnik „Więź” w formatach epub, mobi, pdf przez kwartał lub rok (do pobrania
    w trakcie trwania prenumeraty)

Wesprzyj dodatkowo „Więź” – wybierz prenumeratę sponsorską.

Tekst ukazał się w kwartalniku „Więź” zima 2024.

Podziel się

Wiadomość

5 stycznia 2024 r. wyłączyliśmy sekcję Komentarze pod tekstami portalu Więź.pl. Zapraszamy do dyskusji w naszych mediach społecznościowych.