W takim miejscu nie sposób długo wytrwać – i także ja odszedłem. Zresztą co najmniej w dwóch następnych salach udawałem tylko, że oglądam obrazy, starając się przede wszystkim uspokoić, nieco zażenowany, bo nie zdarzały mi się dotąd w galeriach malarstwa reakcje w gruncie rzeczy histeryczne.
Tekst ukazał się w kwartalniku „Więź” jesień 2024. W wolnym dostępie można przeczytać jedynie jego fragment. W całości jest otwarty tylko dla prenumeratorów naszego pisma i osób z wykupionym pakietem cyfrowym. Subskrypcję można kupić TUTAJ.
Na początek mała antologia z komentarzami, bo sprawa nie jest prosta:
„Czy można powiedzieć: «Był piękny poranek pod koniec listopada», nie czując się przy tym Snoopym?” (Umberto Eco, Dopiski na marginesie „Imienia róży”, tłum. Adam Szymanowski).
„Królewicz leżał z dosłownie pękającym sercem” (Tadeusz Miciński, Nietota; zawsze bawiło mnie w tym zdaniu, kto wie, czy nie zgodnie z intencją autora, słówko „dosłownie”).
„[…] tam, ku tym zmrokom, co zaległy ziemię, / tam, ku piekielnej przełęczy, / na której zasiadła jasnowłosa Ewa / z padalcem grzechu u swych białych stóp…” (Jan Kasprowicz, Dies irae, hymn napisany krótko po tym, jak żona poety odeszła z jego przyjacielem).
Wykup prenumeratę „Więzi”
i czytaj bez ograniczeń
Pakiet Druk+Cyfra
-
- 4 drukowane numery kwartalnika „Więź”
z bezpłatną dostawą w Polsce - 4 numery „Więzi” w formatach epub, mobi, pdf (do pobrania w trakcie trwania prenumeraty)
- Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl na 365 dni (od momentu zakupu)
- 4 drukowane numery kwartalnika „Więź”
Wesprzyj dodatkowo „Więź” – wybierz prenumeratę sponsorską.
Jeśli mieszkasz za granicą Polski, napisz do nas: prenumerata@wiez.pl.
Pakiet cyfrowy
- Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl (od momentu zakupu) przez 90 lub 365 dni
- Kwartalnik „Więź” w formatach epub, mobi, pdf przez kwartał lub rok (do pobrania
w trakcie trwania prenumeraty)
Wesprzyj dodatkowo „Więź” – wybierz prenumeratę sponsorską.
Tekst ukazał się w kwartalniku „Więź” jesień 2024