Zima 2024, nr 4

Zamów

„coraz częściej / nie mówimy nic”. Wiersze Urszuli Honek

Urszula Honek. Fot. Archiwum prywatne

W wiosennym numerze kwartalnika „Więź” drukujemy wiersze Urszuli Honek. Utwory te ukażą się w tomie „Poltergeist” (premiera: maj 2024).

It

Zaplanowaliśmy rozmieszczenie dziecka i psów w pokojach:
łóżeczko na wschód czy zachód? W każdym kącie legowiska.
Pod wieczór w ogrodzie zbieramy śliwki, gruszki i włoskie orzechy,
zgromadzoną w baniakach deszczówką podlewamy wszystko,
co przegląda się w słońcu.

Lecz któregoś dnia stanę za jego plecami i powiem:
to przyjdzie i zabierze, jak we wszystkich historiach
opowiadanych przed snem, najpiękniejsze dzieci,
wcale nie pulchne.

Siedem życzeń

Tego snu jeszcze nie opowiedziałam: rozpędzonym
samochodem rozjeżdżamy kocię, reszta jego rodzeństwa ucieka.
Słyszymy chrzęst, który, czy tego chcemy, czy nie, będzie nam
już towarzyszyć.

Tego snu jeszcze nie opowiedziałam, bo ciągle mówimy
o chorobach, drżeniu rąk i że, czy tego chcemy, czy nie,
będziemy musieli się pożegnać.

Tego snu jeszcze nie opowiedziałam, coraz częściej
nie mówimy nic.

Ucieknę z nią

Moja przyjaciółka była chora, ale nikt
do niej nie przyszedł.
Padał śnieg, zasypał ślady i może dlatego
nie znaleziono do niej drogi.

Moja przyjaciółka była umierająca, ale nikt
o tym nie wiedział. W grudniowy poranek
odgarnęli sprzed domu śnieg, wyłączyli prąd,
wynieśli ciało.

Moja przyjaciółka miała pogrzeb, na który jechałam
wiele godzin. W trakcie mszy krążyłam pod kościołem,
rozgarniałam butami śnieg. Chciałam zadzwonić do męża,
żeby go poprosić: pomóż mi otworzyć trumnę,
ucieknę z nią.

Ktoś dawno niewidziany chciał mnie wtedy przytulić.
Powiedziałam: nie robię takich rzeczy.

Podziel się

4
Wiadomość

5 stycznia 2024 r. wyłączyliśmy sekcję Komentarze pod tekstami portalu Więź.pl. Zapraszamy do dyskusji w naszych mediach społecznościowych.