Trybunał Państwa Watykańskiego uznał, że hierarcha winny jest defraudacji.
Kardynał Angelo Giovanni Becciu, były prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, został skazany na pięć lat i sześć miesięcy więzienia po zakończeniu procesu w sprawie zarządzania funduszami Sekretariatu Stanu i sprzedaży nieruchomości w Londynie. Decyzja została ogłoszona w sobotę po południu przez prezesa Trybunału Państwa Watykańskiego, Giuseppe Pignatonego. To koniec postępowania w pierwszej instancji.
Wyrok jest owocem 86 rozpraw. Oskarżenie wniesiono przeciwko dziesięciu osobom i czterem spółkom, a postępowanie dotyczyło kilku zdarzeń.
Trybunał stwierdził istnienie przestępstwa defraudacji (art. 168 Kodeksu karnego) w odniesieniu do bezprawnego wykorzystania, z naruszeniem przepisów dotyczących zarządzania majątkiem kościelnym (w szczególności kanonu 1284 KPK), kwoty 200 500 000 USD, równej około jednej trzeciej środków dostępnych w tym czasie Sekretariatowi Stanu. Suma ta została zapłacona w latach 2013-2014, na polecenie ówczesnego substytuta ds. ogólnych abp. Giovanniego Angelo Becciu, za subskrypcję udziałów w Athena Capital Commodities, funduszu hedgingowym, powiązanym z Raffaelem Mincionem, o cechach wysoce spekulacyjnych, który to fundusz wiązał się dla inwestora z wysokim ryzykiem kapitałowym bez możliwości kontrolowania zarządzania.
W związku z tym Trybunał uznał kard. Becciu i Raffaela Mincionego za winnych defraudacji.
Ponadto kard. Becciu i Cecilia Marogna zostali uznani za winnych przestępstwa z art. 416-ter Kodeksu karnego w związku z wypłatą przez Sekretariat Stanu kwot o łącznej wartości ponad 570 000 euro na rzecz Marogny, za pośrednictwem spółki z nią powiązanej, na podstawie niezgodnych z prawdą przesłanek, że pieniądze miały zostać wykorzystane na pomoc w uwolnieniu zakonnicy, ofiary porwania w Afryce.
Kard. Becciu został również uznany winnym defraudacji (art. 168 kodeksu karnego) za to, że dwukrotnie zaaranżował wpłatę na konto prowadzone w imieniu Caritas Diecezji Ozieri łącznej kwoty 125 000 euro, która w rzeczywistości była przeznaczona dla spółdzielni SPES, której prezesem był jego brat, Antonino Becciu. Chociaż ostateczne przeznaczenie tych kwot było samo w sobie zgodne z prawem, Trybunał uznał, że wypłata środków przez Sekretariat Stanu stanowiła w tym przypadku nielegalne wykorzystanie takich środków, stanowiące przestępstwo defraudacji, w związku z naruszeniem art. 176 włoskiego kodeksu karnego.
Oto pojedyncze wyroki:
René BRUHLARTA i Tommasa DI RUZZA Trybunał skazał na karę grzywny w wysokości tysiąca siedmiuset pięćdziesięciu euro;
Enrico CRASSO – siedem lat pozbawienia wolności i grzywna w wysokości dziesięciu tysięcy euro oraz bezterminowy zakaz pełnienia funkcji publicznych;
Raffaele MINCIONE – pięć lat i sześć miesięcy pozbawienia wolności, grzywna w wysokości ośmiu tysięcy euro i bezterminowy zakaz pełnienia funkcji publicznych;
Giovanni Angelo BECCIU – pięć lat i sześć miesięcy pozbawienia wolności, grzywna w wysokości ośmiu tysięcy euro oraz bezterminowy zakaz pełnienia funkcji publicznych;
Fabrizio TIRABASSI – siedem lat i sześć miesięcy pozbawienia wolności, dziesięć tysięcy euro grzywny oraz bezterminowy zakaz pełnienia funkcji publicznych;
Nicola SQUILLACE, z zastrzeżeniem przyznania ogólnych okoliczności łagodzących, Trybunał skazał na karę jednego roku i dziesięciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu.
Gianluigi TORZI – sześć lat pozbawienia wolności i grzywna w wysokości 6000 euro, z bezterminowym pozbawieniem praw publicznych i specjalnym nadzorem przez rok;
Cecilia MAROGNA – trzy lata i dziewięć miesięcy pozbawienia wolności z pozbawieniem praw publicznych na ten sam okres;
Spółka LOGSIC HUMANITARNE DEJAVNOSTI D.O.O. – grzywna w wysokości 40 000 euro i zakaz zawierania umów z organami publicznymi przez dwa lata;
Ponadto sąd nakazał konfiskatę równowartości kwot stanowiących zakwestionowane przestępstwa na łączną kwotę ponad 166 000 000 euro.
Wreszcie, oskarżeni zostali skazani, solidarnie, na zapłatę odszkodowań na rzecz stron cywilnych, rozliczonych w łącznej kwocie ponad 200.000.000,00 euro.
– Potwierdzamy niewinność kardynała Becciu i będziemy się odwoływać – powiedział podczas odczytywania wyroku jego obrońca, Fabio Viglione. – Szanujemy wyrok, ale z pewnością będziemy się odwoływać – powtórzył.
Przeczytaj też: Franciszek chce, aby finanse Watykanu przestały gorszyć
KAI, DJ
Kiedy chodzi o pieniądze, Watykan stosuje kary więzienia. Kiedy chodzi o tuszowanie gwałtów na dzieciach Watykan stosuje kary „zakazu uczestnictwa w publicznych nabożeństwach na terenie diecezji”
~krl: też o tym pomyślałam! Zadziwiająca relatywizacja w wykonaniu sług bożych, nieprawdaż?
Może i w innych kategoriach win zaczną wsadzać? Dajmy im szansę.
Ale swoją drogą sumy wyprowadzone z systemu robią wrażenie.
Jaka wspaniała „zachęta” dla wiernych do dalszego wspomagania watykańskich biznesmenów. Ktoś pamięta jeszcze działalność watykańskiego banku Ambrosiano? (Pranie pieniędzy mafii, finansowanie reżimów w Argentynie i Nikaragui.)