Utwory ukazały się w kwartalniku „Więź” jesień 2023.
W domu poety
Adamie, byłem na kolacji z Mają,
rozmawialiśmy o Tobie,
teraz pragnę rozmowy z Tobą.
Weszliśmy do Twojej pracowni.
Fotel stoi jak aktor na scenie,
ale już nie wie, jaką ma grać rolę.
Książki i płyty pogrążone we śnie
jak podróżni w nocnym pociągu.
Na stół zsunął się lodowiec
pokrywający szczyty tomów zeszytów kartek.
W domu poety nie ma domu poety.
Wyszliśmy do ogrodu,
spłoszony szpak schował się pod rozkwitającą
hortensją i pewnie chciał udawać nicość.
Ale życie pchało się każdym źdźbłem trawy,
zastępami i hufcami liści, wisiało na gałęziach,
w pąkach miało utwory gotowe do wykonania.
Wiedziałem, że zaraz zabrzmi Mahler
tu i gdzie indziej.
Słońce nie śpieszyło się do zachodu,
posyłało ciepłe światło na nasze twarze,
najdłuższe dni i wciąż za krótkie.
Otrzymałem krawat,
fioletową relikwię Twojej elegancji i zadumy.
Więcej
W ciasnej knajpie jak w arce
Ija Iryna Daria Oleh
Zadurowie Czyżewscy Ola Aneta
ta u której na kanapie mieszczą się
poeci ukraińscy i dwa miliony uchodźców
wznosimy toast za zwycięstwo
Ija przekonuje że permoha i pobieda
to nie to samo
chyba już w liceum dochodziło to do mnie
na lekcji rosyjskiego hasło z jakiegoś ważnego autora
trud trud tolko on prinosit pobiedu
odczytałem tolko on prinosit biedu
peremoha po tym wszystkim obiecuje więcej
Nasłuchuję wypatruję tego więcej w ich wierszach
w blokowiskach trafionych pociskami
pojawia się architektura godna Pompejów i Aten
mniej w kraju jaskółek przyleci więcej
Będzie większa Europa a co z Rosją
na zawsze w biedzie
dałby Bóg aby i dla nich stało się
ukraińskie więcej
